Bałagan też może być ładny. I jest taki u Ciebie

Świetne zdjęcie zacytowała Joku, też mi się podoba , lubię takie leśne klimaty.
Pochwalę się przy okazji, że mama gdzieś znalazła w lesie spory pień (konar) dla mnie, podobno ciekawy, ma do mnie przyjechać jakoś w tygodniu . Przyczepką.

Bałagan też może być ładny. I jest taki u Ciebie

Świetne zdjęcie zacytowała Joku, też mi się podoba , lubię takie leśne klimaty.
Pochwalę się przy okazji, że mama gdzieś znalazła w lesie spory pień (konar) dla mnie, podobno ciekawy, ma do mnie przyjechać jakoś w tygodniu . Przyczepką.

Mi też spdobał się dywan z liści
I mech, w przyszłym roku muszę koniecznie zdobyć więcej grubych gałęzi i pniaków nim obrośniętych.
Kusi mnie Twój perukowiec, nie dość, że cały sezon bordowy, to jesienią robi się jeszcze piękniejszy - mus przemyśleć zakup.
Zachwycił mnie ten rozchodnik hiszpański, nie znałam, a jest piękny

No to już nie będę cytować, ale stwierdzę, że wycisnęłaś z listopada to co najlepsze

O! To daj znać Agnieszko w swoim wątku, jak go zagospodarowałaś i cyknij mu zdjęcie jak przyjedzie, niech ma swoje 5 minut

Za to perukowiec zmienia barwy, z bordowych na czerwone, a nawet pomarańczowe








I tak powolutku kończą się u mnie kolory tej jesieni, ale może jeszcze coś mnie zaskoczy w ogrodzie, przed zimą

Ja też lubię taki bałagan piękna jesień u Ciebie
po Twoich fotkach mam chętkę na perukowca -tylko on spory rośnie i brak mi koncepcji,gdzie bym mogła go posadzić