Bardzo się cieszymy, że Filemon do nas trafił Narazie on do zabawy jest, cały czas by dokazywał ale mruczuś też czasami się odzywa a Aza mu ustępuje miejsca, unika go, a on za nią biega
A pomidory obieram ze skórki, upycham w słoiki, odrobina soli i pasteryzuję tak około 10-12 minut Dodaje je potem do zup, sosów, bigosu
Bardzo lubię spacerować po Twoim ciekawym i pięknym ogrodzie... tyle dobra czai się też w szklarni...obrodziły Ci roślinki spożywcze, tylko szamać pełną buzią...Pozdrawiam...a jeszcze pochwalę Twoje "Zwierzaczkowo"...bardzo rozbrajające...
Właśnie moi domownicy kupili Filemonowi trawę dla kotów i filmik mi pokazali zaciekawiony, narazie nie do końca wie jak się za nią zabrać a Aza śpi, czeka aż wrócę z pracy
Czekam na moment, kiedy Filemeon z Azą zaczną się bawić w berka wokół stołu.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam!
"Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu."
~ Władysław Tatarkiewicz
Ja też czekam na ten moment tyko boję się co mogę zastać w domu, po takiej ich wspólnej zabawie do tej pory Aza była i jest grzeczna jak zostaje sama w domu, narazie jeszcze razem samych ich nie zostawiamy
Dziś kolejny deszczowy dzień. Cały dzień mocno wiało, potem przyszła duża ulewa, po niej się wiatr trochę uspokoił Lubię ogród taki w kroplach deszczu Tu miała być bordowa dalia, pomieszałam je i jest pomarańczowa, ale tak też mi się podoba
Trochę jeżówek
Dziś ogród po mocnym deszcz, patrząc na niebo deszcowej pogody jeszcze nie koniec Tak jak było bardzo sucho, teraz robi się mocno mokro, no i tak to już jest z pogodą Rośliny zadowolone z takiej ilości deszczu