Żartujemy, że to jest najbardziej rozpieszczony kot w okolicy A pomidory, narazie nie musimy podpierać, ale jak był taki problem to eM ma takie podpórki wędkarskie albo dodatkowo podwiązywał gałązki do góry
Tak to jest rdest, ale nazwy nie znam w tym roku ładnie rośnie, bo czasami zdażało mu się mieć przypalone liście, albo musiałam go trochę więcej podlewać, w tym i liście ma ładne i ładnie kwitnie
My też się mocno cieszymy, że u nas został Biega po domu jak szalony, poluje na zabawki, a Aza go podglada i omija nieśmiało On raczej będzie na sznurku, wyprowadzany, tyle przeszedł, że naprawdę było by nam trudno gdyby np. uciekł i się zgubił.
A w ogrodzie wyrosło mi takie coś? Liście trochę mniejsze niż brunera, przynajmniej narazie Wygląda nawet ładnie. Wyczytałam, że może to być lepiężnik różowy, ale to coś ma małe liście i napewno sam się wysiał?
To może być podbiał, zwłaszcza jeżeli ma kłącza. U mnie on rośnie, kwitnie wczesną wiosną żółtymi kwiatami podobnymi nieco do mlecza.
Ostatnie opady naszym ogrodom służą, wróciła żywa zieleń.
Takich szerokich kadrów nie pamiętam. Bardzo ładnie się ogród prezentuje.
Potwierdzam podbiał. Ciężko go usunąć, bo odrasta z małego kawałka korzonka. Podobny jest w tym do podagrycznika, tylko te kłącza ma takie ciut grubsze i bielsze.
Dziękuję no właśnie podbiał też mi się wyświetlił. Lepięznik, jak dla mnie trochę za małe liście, chociaż go może bym zostawiła, a tego podbiału nie znam, muszę poczytać