Basiu, u Ciebie szkarniowe wysiewy, to prawdziwa profeska. Też powinnam zabrać się za wyczyszczenie tuj z suchelców...zawsze brakuje tego czasu, a na dodatek ciągle jest zimno.
Na początku tego nie robiłam, ale jak pierwszy raz je oczyściłam to przeraziła mnie ilość tych suchelców, teraz czyszczę je zawsze na wiosnę a i tak jest tego ładnych kilkanaście worów pomidory proszą się o wsadzenie do gruntu ale jeszcze za zimno
Pamiętam jak pierwszy raz zabrałam się za czyszczenie swoich tuj. Okazało się, że stały w tych suszkach prawie do 130cm... Matko ile my worów wtedy wygrabiliśmy z tych tuj. Masakra.
Podziwiam Twoje wysiewy . I zdolnego męża, który im dogrzewanie zrobił .
Basiu, Tworzycie wspanialy duet. Jedno drugiemu nie przeszkadza spełniać sie w pracach ogrodowych. I to jest klucz do domowo-ogrodowego sukcesu. Życzę koszy pomidorów i udanych kwitnień, a także warzywnych sałatek z własnego wysiewu.
Miałam pikowac sałatę, ale przez ten chłód popikuję po niedzieli. Jest już jakaś za[powiedź na ocieplenie.
Z części tych sucholców będę robiła kwaśny kompost Hania podsunęła mi taki pomysł my każdej wiosny mamy tego dużo ale tuje ogólnie są ładne i w dobrej kondycji Pozdrawiam
Dziękuję Haniu za miłe słowa No ten nasz duet tak sobie tworzymy już prawie 25 lat ale ten czas leci, ale my się nic nie zmieniliśmy, tyko dzieci nam się starzeją my chyba w weekend będziemy sadzić pomidory do gruntu, tak trochę się o to proszą, mam nadzieję, że pogoda się sprawdzi i będzie ciepłej Słonecznego weekend życzę