Cisy mogą być przelane, przemarznięte, może być choroba grzybowa. Nie wiem czy sąsiadka ma psa lub kota - mógł je znaczyć a na mocz one reagują czernieniem. Ja bym je stamtąd wyjęła. Obcięła to co czarne, ususzone, nie rokuje. Zostawiła bym na bardziej słonecznej miejscówce i obserwowała czy padną. Mam nadzieję, że nie mają fytoftorozy.

Wymagania dla irgi:
stanowisko: irga płożąca preferuje stanowiska słoneczne lub półcieniste. Jest odporna na mróz i nie wymaga osłony przed zimą. gleba: roślina ta rośnie najlepiej na przepuszczalnej, wilgotnej i żyznej glebie. Nie toleruje gleby zbyt suchej lub zbyt mokrej.

Sama odpowiedz sobie, czy tam takie stanowisko jest.

Trzeba by na jakąś wizję lokalną przyjechać… najlepiej doradzać w terenie

tego duzego palmowego masz w donicy? nie przemarza zima?

Też pomyślałam o jałowej ziemi
Lałam w zeszłym roku humusy emy i sadziłam wszystko w dobrą ziemię w donicach
Więc na bank nie są teraz w złej ziemi

Chętnie zobaczę jaki bluszcz masz

Takiego zwykłego mam za dużo już

Barwinek mam, nic nie chcę z nim rosnąć więc też się pozbywam bo wykańcza inne rośliny

Masz irgę horizontalis może ?

No i muszę powyciągać te donice w kilku miejscach bo zaczynam się zastanawiać czy tam za mokro nie jest

Cyknę Ci fotkę jak nie zapomnę bo miałam, ale w tej ilości fotek nie odnajdę. Mam tą ( chyba tą irgę) również bo mam ze trzy rodzaje irgi u siebie. Mam taką co zrzuca liście, taką co nie zrzuca i Dammera.