A po co mam pielic? Chwastow na razie nie mam. Kory mam grubo sypnietej. A potem jak juz zielono to ich nie widac
U nas sie zmienilo, juz nie jest tak gesto, po bokach po skosie kupili dzialki i wykarczowali drzewa do zera. Hula jak na uralu. Robie zasłony. Świerki kupowane jako Cupressiny okazaly sie miniaturowymi wypierdkami, ida na rabaty a w zamian po calosci dalam choiny kanadyjskie.
Ostatnia rabate bede teraz obsadzac, na niej sa chwasty ale przy przekopywaniu powyciagam.