Koniec kupowania książek w tym roku
Koniec, limit wyczerpany
Kupiłam ze 20
Ogrodowe i nie tylko, dzisisj kolejne i jeszcze 2 pozycje do odebrania czekają
I jeszcze ida nasionka i piwonie zamówione
Fantastyczne zdjecia i opis prac z podziałem na pory roku
Mnie się nie podoba, że nie ma pokazanego pokroju i tylko 1 zdjęcie, czasem 2 z odmiany. To nie pozwala zorientować się jak trawy wyglądają w różnych okresach sezonu. Rozumiem, że to zdjęcia z ich szkółki, więc jest co jest, ale można było lepiej. Poza tym papierowe wydanie ogranicza możliwości. Opisy stanowczo wolę z encyklopedii Surowińskiego (ciągle dostępne na stronie trawy.eu, choć okrojone). Zdjęć tam jest też bardzo dużo. Do niektórych odmian nawet po 8. No, i są krótkie artykuły zbiorcze o gatunkach, a także prezentacje traw na różne warunki. Można porównać różne odmiany w ramach jednego gatunku np. śmiałków darniowych jest opisanych 13 sztuk i jest do nich w sumie ponad 30 zdjęć. To czywiście nie są wszystkie odmiany, bo ciągle powstają nowe, a Surowiński przestał zamieszczać informacje 2 lata temu.
Z „Miskanty, giganty wśród traw” mam zresztą podobne odczucia. Cóż, albo album, albo większa porcja wiedzy.