U mnie wymarzła pięknotka, już kombinuję co dać w jej miejsce, usilnie myślę nad kalinami

I jeszcze tulipanów nie będę miała, na 2 wcale a na innych może jakieś pojedyncze

Same dziury i tunele na rabatach. Tak to jeszcze nie było
Wszystkie tulipany z października zniknęły a jak cos zaczęło wychodzić to można leciutko wyjąc z ziemi bo cebula odgryziona


Jakieś pojedyncze szt sadzone w grudniu tylko może się uchowała

Łowny kotek by tu się przydał.
A koty sąsiadów nie odwiedzają ogrodu?

Oj. U mnie też mnóstwo dziur, ale tulipanów jeszcze nie sadziłam. Na jesień się zastanowię czy warto...

U mnie z tulipanami rok temu było to samo... wyciągałam odgryzione liscie wrr! Nornice mi zeżarły,dlatego jesienią posadziłam w doniczkach i problem z głowy...

JoannA napisał(a)

Łowny kotek by tu się przydał.
A koty sąsiadów nie odwiedzają ogrodu?

Odwiedzają
Żeby kupy robic

Wiolka5_7 napisał(a)

U mnie z tulipanami rok temu było to samo... wyciągałam odgryzione liscie wrr! Nornice mi zeżarły,dlatego jesienią posadziłam w doniczkach i problem z głowy...

Ja tez sadziłam ale gniły potem

popcorn napisał(a)

Oj. U mnie też mnóstwo dziur, ale tulipanów jeszcze nie sadziłam. Na jesień się zastanowię czy warto...

No właśnie, tez się mocno zastanowię

Oparłam się na rabatce żeby sięgnąć głębiej i reka mi wpadła do nadgarstka... i tak prawie wszędzie
Wszystko wisi...co tu robic
Chyba jak wszystko juz zacznie rosnac to będę ubijać ziemie

Powtykalam wszędzie kocie futro póki co bo udało mi się znaleźć torbę z urobkiem od fryzjera

Trawnik zmasakrowany i nawoz rozsypany
Nie wiem ile bo nic nie widać
Właśnie skończyłam

Kasia teraz tylko deszczu troszkę i się trawnik odwdzięczy
szkoda tulipanów ....też mam takie dziury na nowej długiej ,ale tam tulipanów jeszcze nie sadziłam .....dziś chodziłam i ugniatałam wszystkie tunele ...