Gdzie jesteś » Forum » Projektowanie ogrodów » Działeczka - powolne spełnianie marzeń.

Pokaż wątki Pokaż posty

Działeczka - powolne spełnianie marzeń.

ewsyg 21:50, 19 kwi 2023


Dołączył: 17 maj 2013
Posty: 11654
Podoba mi się ten hamak z pergolą. Co posadzisz na nowej rabacie ?
____________________
Ewa Pachnący różami, malowany bylinami, Skąpana w słońcu****
nyna76 11:55, 23 kwi 2023


Dołączył: 05 mar 2016
Posty: 1686
Ewa czekam na hamak jak na zbawienie. To będzie ostatnie miejsce wstydu do zagospodarowania

Na nowej angielskiej rabacie będą róże Rapsody in blue, Pomponella, Alden Biesen.

Reszta to byliny kupione i darowane. Szałwie, pysznogłówka, kocimiętki, liatry, kłosowce.
Taki angielski chaos mniej lub bardziej kontrolowany
Od środy mam wolne i sadzę.

Tymczasem wczoraj ...

____________________
Ania Działeczka-spełnianie zielonych marzeń (wielkopolska,Poznań)
nyna76 11:58, 23 kwi 2023


Dołączył: 05 mar 2016
Posty: 1686
Trawnik i pierwsze próby kancikowania



Trawniczek nowy, nawieziony, soczysty.

____________________
Ania Działeczka-spełnianie zielonych marzeń (wielkopolska,Poznań)
ajka 18:36, 23 kwi 2023


Dołączył: 24 kwi 2015
Posty: 4030
Jaka piękna zieleń już na trawniczku, a my jak w końcu doczekaliśmy się pogody, to wertylulator nam się zepsuł. Na szczęscie (oby) do wtorku mają naprawić. Musieliśmy zawieźć go na drugą stronę Wrocławia, bo nikt nie chciał podjąć się naprawy tego szajsu.
____________________
Ania Ogród ponad miarę, czyli trudne początki
nyna76 19:01, 23 kwi 2023


Dołączył: 05 mar 2016
Posty: 1686
Aniu złośliwość rzeczy martwych.
Ja tak kocham Wrocław, że w tę i z powrotem bym Ci go zaniosła

Mnie jeszcze wertykulacja nie dotyczy, za młody trawnik, ale jak przyjdzie co do czego. to chyba będę wypożyczać. Na działce mało miejsca i naprawa odpada.

Trawa zakładana jesienią, teraz już po pierwszym nawożeniu. Czytam porady trawnikowe na fejsie ale tam takie oszołomy, że nie zarobiłabym na te nawozy i opryski.

Miłego sezonu kochana i żeby już nic się nie psuło
____________________
Ania Działeczka-spełnianie zielonych marzeń (wielkopolska,Poznań)
Wiolka5_7 19:18, 23 kwi 2023


Dołączył: 05 lut 2013
Posty: 20584
Piękny trawnik! Brawo!
____________________
Wiola Malymi krokami - Ogrod Wioli *Wizytówka*
Magleska 21:03, 23 kwi 2023


Dołączył: 07 maj 2017
Posty: 18675
Trawniczek zawodowy
dodatkowo zachwyciła mnie fotka całości na wprost na domek - świetnie zaaranżowana przestrzeń
Kwiatuszki tez śliczne
____________________
Magda Wilczy ogród WizytówkaWilczy ogród
LIDKA 21:19, 23 kwi 2023


Dołączył: 14 sty 2021
Posty: 7275
nyna76 napisał(a)
Aniu złośliwość rzeczy martwych.
Ja tak kocham Wrocław, że w tę i z powrotem bym Ci go zaniosła

Mnie jeszcze wertykulacja nie dotyczy, za młody trawnik, ale jak przyjdzie co do czego. to chyba będę wypożyczać. Na działce mało miejsca i naprawa odpada.

Trawa zakładana jesienią, teraz już po pierwszym nawożeniu. Czytam porady trawnikowe na fejsie ale tam takie oszołomy, że nie zarobiłabym na te nawozy i opryski.

Miłego sezonu kochana i żeby już nic się nie psuło




Ania ze zdaniem o fejsie i bandzie oszołomów mających się za ogrodników się zgadzam.

Mój trawnik ma rok i grabki musialy mu starczyć. Nawóz dajemy ale bez szaleństwa.
____________________
Lidka , lubuskie gdzieś pod Zieloną Górą Glina i zielsko na Diamentowej
LIDKA 21:22, 23 kwi 2023


Dołączył: 14 sty 2021
Posty: 7275
Ania prymulki mnie urzekły. Moje takie mikrusy.

I ostatnia fota. Zrobiłaś sobie śliczne otoczenie domku.
____________________
Lidka , lubuskie gdzieś pod Zieloną Górą Glina i zielsko na Diamentowej
ajka 21:24, 23 kwi 2023


Dołączył: 24 kwi 2015
Posty: 4030
nyna76 napisał(a)
Aniu złośliwość rzeczy martwych.
Ja tak kocham Wrocław, że w tę i z powrotem bym Ci go zaniosła

Mnie jeszcze wertykulacja nie dotyczy, za młody trawnik, ale jak przyjdzie co do czego. to chyba będę wypożyczać. Na działce mało miejsca i naprawa odpada.

Trawa zakładana jesienią, teraz już po pierwszym nawożeniu. Czytam porady trawnikowe na fejsie ale tam takie oszołomy, że nie zarobiłabym na te nawozy i opryski.

Miłego sezonu kochana i żeby już nic się nie psuło


U nas zwykle nawóz idzie dwa razy wiosną. Nikt nie ma ochoty się bawić w to nawożenie. Oprysk robię raz, też wiosną. Czasami osobno na kępki koniczyny. Jesienią chyba nigdy mi się nie udało Chociaż ten trawnik z roku na rok coraz mniejszy, to może kiedyś się to zmieni

Często bywasz we Wrocławiu?
____________________
Ania Ogród ponad miarę, czyli trudne początki
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies