Ania fajnie się u Ciebie robi. Domek też fajny.
Zapisuje i będę zaglądać.
P.s. Też mam wiertarko-wkrętarka.

Lidziu

Jestem u Ciebie na bieżąco

Sprzęt to podstawa ... jak widać nie tylko u mężczyzn

Dziewczyny, mam na zbyciu takie ceramiki.

Jestem chętna jakby co

Super,Renia muszę je tylko przywieźć. Będziemy w kontakcie.

Dzisiaj uległam marketowej róży NN. Wiele osób chwali za bezproblemowość. Nie zawsze licencjonowane daje radę na trudnym podłożu.

Facelia na wzbogacenie ziemi też kupiona.



Róża pnąca, bordowa dalia pomponowa, mieszanka krokosmii i różowy kłosowiec.

Wszystko made in Carefour

Też się zastanawiałam nad tym kłosowcem

Takiego ciemnego różu nie widziałam, więc też jestem ciekawa.

Hej Aniu
Przywędrowałam do Ciebie od Zuzy .
Sporo u Ciebie się działo na działce w zeszłym roku . Nie widziałam jeszcze, żeby wyciągać bukszpan z ziemi samochodem .
Pięknie domek wyszedł, a za chwilę będzie piękny ogród .

A jak się skończyła sprawa z tym partaczem od cięcia drzewa?

Agnieszko partacz od drzewa umówił się na rozliczenie szkody w wys 1000 zł z jego polisy OC.
Więc dopłaciłam mu za wycinkę, a jak doszło do rozliczenia szkody, to w oświadczeniu napisał, że nic takiego nie miało miejsca. Ponieważ szkodę usunęłam sama PZU nic nie wypłaciło.

Takie pokolenie wyrosło, żadnego przepraszam, żadnej odpowiedzialności.

Niech go psy pierd..... ! Ruda gnida.