Ja mam takie cosik z Jyska, duży rozkładany stół, 6 krzeseł i wielki parasol. Porada jest taka, żeby parasol przywiązywać lub składać jak wieje wiatr nawet mały. Poderwało nam kiedyś ten giga parasol i nadłamało troszeczkę 1 deseczkę. Dlatego stoi za winogronem i pod siatką i z dwóch stron jest do nich przywiązany sznurkami. Komplet ten mam około 3 lat. Na razie jest ok, ale trzeba olejować.
teraz znalazłam tylko takie zdjęcie (nie patrzcie na te brzydkie tyły podwórka, deski, piły itp itd)
na tym zdjęciu widać, że woda nie wsiąka, smaruję olejem raz w roku, powinnam dwa i widać też koło kołka od parasolki taki biały kwadracik, to właśnie przyklejony kawałek taśmy na pęknięciu
znalazłam jeszcze takie, jak juz winogron zarósł