Ivo
19:26, 10 maj 2020

Dołączył: 20 kwi 2020
Posty: 258
A_gawa - dzięki że jesteś tu ze mną, pomaga mi to daje power do dalszej pracy i planowania
Mam power i radochę, że może będzie lepiej, więc takie tyranie to przyjemność. I powodzenia dla Ciebie. Mnie czeka teraz też c.d robienia kolejnych rabat i ... przesadzanie, przesadzanie... A na jesień też śliwowiśnie pod płot bardziej.
Po kolei:
1. Pęcherznica Luteus - ta mega duża, to przycinam jesienią, ale tylko kosmetycznie. Z założenia miała być osłoną dla tarasu. Od dołu faktycznie paskuda, ale planuję teraz na jesień mocniej ją oczyścić i też "zasłonić" inną rośliną. A te pozostałe też koło tarasu to cięłam z boków/ góry 2 razy w roku. Ale teraz doczytałam, że kilka starszych konarów też trzeba wyciąć. Diabolo (też myślę o niej jako Diablo - super gra) jest o wiele lepsza i nie rośnie taka dzika, i wg mnie ładniejsza choć żółta ma też swój urok na słońcu.
Porobiłam pełno sadzonek Luteus, i posadzę je od pola, jako kawałek żywopłotu. Pomimo wszystkiego.
2. Trawa - też myślałam o zamianie z Variegatus aby rozjaśnić.
3. Sosna. Też chodzi mi po głowie pożegnanie się z nią, choć serce ściska. I wtedy na jej miejsce, i też z drugiej strony (świerk był chory i wycięty) dać takie same rośliny - co by pasowało wtedy obok tych dwóch świerków i było też dobrym tłem?
4. No i po czytania, szukaniu, analizie, mam kolejne przemyślenia i rysunki - zaraz wkleję do konsultacji

Mam power i radochę, że może będzie lepiej, więc takie tyranie to przyjemność. I powodzenia dla Ciebie. Mnie czeka teraz też c.d robienia kolejnych rabat i ... przesadzanie, przesadzanie... A na jesień też śliwowiśnie pod płot bardziej.
Po kolei:
1. Pęcherznica Luteus - ta mega duża, to przycinam jesienią, ale tylko kosmetycznie. Z założenia miała być osłoną dla tarasu. Od dołu faktycznie paskuda, ale planuję teraz na jesień mocniej ją oczyścić i też "zasłonić" inną rośliną. A te pozostałe też koło tarasu to cięłam z boków/ góry 2 razy w roku. Ale teraz doczytałam, że kilka starszych konarów też trzeba wyciąć. Diabolo (też myślę o niej jako Diablo - super gra) jest o wiele lepsza i nie rośnie taka dzika, i wg mnie ładniejsza choć żółta ma też swój urok na słońcu.
Porobiłam pełno sadzonek Luteus, i posadzę je od pola, jako kawałek żywopłotu. Pomimo wszystkiego.
2. Trawa - też myślałam o zamianie z Variegatus aby rozjaśnić.
3. Sosna. Też chodzi mi po głowie pożegnanie się z nią, choć serce ściska. I wtedy na jej miejsce, i też z drugiej strony (świerk był chory i wycięty) dać takie same rośliny - co by pasowało wtedy obok tych dwóch świerków i było też dobrym tłem?
4. No i po czytania, szukaniu, analizie, mam kolejne przemyślenia i rysunki - zaraz wkleję do konsultacji

____________________
Iwona - Lepiej późno niż wcale - dojrzewanie ogrodowe
Iwona - Lepiej późno niż wcale - dojrzewanie ogrodowe