Witaj Mirelko. Nowy awatar, że nie poznałam kto to . A w ogrodzie pięknie wysprzątane. Wygląda, jakby u Ciebie zimy nie było. U mnie jeszcze biało wszędzie. Nie wiem, kiedy stopnieje ta biała pierzyna. Wiem natomiast, że bałagan zastanę, ponieważ nie ścięłam przekwitłych kwiatostanów hortensji jesienią i wszędzie je teraz widzę. Pozdrawiam serdecznie

Czy ja dobrze widzę, że róże też już przycięłaś? Fajnie masz bez śniegu. U nas niby się topi ale mógłby szybciej

MiluniaB napisał(a)

Milunia! Oczom nie wierzę, kiedy wszystko posprzątałaś??? Jesteś niesamowita!
A u mnie jeszcze leży śnieg i nie da się nawet zacząć sprzątać.

No przesadziłaś z tym sprzątaniem!!!
U mnie jeszcze góry śniegu! I nawet zacząć nie mogę...

O masz. I po co tu wchodziłam?
Nie dość, że śniegu grama nie ma, to jeszcze wypicowane.

Kawkę w takim porządeczku chociaż wypiłaś?

O ja Cię ... porządeczek na szóstkę z plusem
Brawo Ty

Ale czyściutko, aż ci zazdroszczę. To plus małych ogrodów i tym samym mniej upchanych chciejstw. Też tak bym wolała, bo więcej czasu jest na siedzenie, a tak u mnie orka z nosem przy ziemi.
Fajnie wymyśliłaś ten nowy ogród.
Ciekawa jestem, jaką magnolię wybierzesz.

Witaj, nie byłam u Ciebie częstym gościem ale pamiętam w starym ogrodzie ogrodówki.
Cieszę się że przeniosłaś je do nowego. Jak dla mnie z nimi to najpiękniejsza rabata w nowym
Choć reszta też zachwyca

Mirelko narzuciłaś tempo...hi...hi
Pięknie wszystko wysprzątane.
Byłam w R.,ruszą za 2-3 tygodnie. Rododendronów jeszcze nie mieli.
Wybiorę się znowu w tamte okolice za jakiś czas, może uda nam się wypić kawę na tym wysprzątanym tarasie
Wczoraj pojechałam po mleko kokosowe dla córki, zadanie na wf., skusiłam się na kłącza kwiatów. Ach... Chciejstwa są i będą))))))))))))))))))))))))))))))))

Dziękuję zbiorowo za odwiedziny i miłe wpisy
Ład i porządeczek musi być - taka moja natura. Trochę jeszcze zostało do wydziubania z kory liści trzmielin i róż. Po cięciu źdźbła trawy muszę bardziej wybrać, ale to wszystko szczególiki - grubsze prace porządkowe zrobione. Zaleta mniejszego ogrodu - wszystko mogę dopieścić

Cebulowe słabo - zaledwie kilka sztuk wzeszło. Donice czekają na obsadzenie