Taka koncepcja odpowiada mi jak najbardziej problem w tym, że nie mam w głowie nawet zarysu takiej koncepcji, nie wiem jak można by sensownie połączyć drzewa owocowe i ozdobne, o rabatach nie wspomnę. Jedyne co mi przychodzi do głowy, to szereg drzewek owocowych po stronie prawej patrząc od strony tarasu, chociaż i tam miały być rabatki z choinami kanadyjskimi i innymi iglakami w tle.

Bo jeśli nie tu, to gdzie?
nr 2 to plac zabaw, chociaż marzyłby mi się w pobliżu zagajnika raczej zaciszny kącik, ale nie mam innego pomysłu, a nr 1 to żwirkowa rabata, podzielona kolorystycznie (jaśniejszy i ciemniejszy żwirek), żeby zamaskować szambo, po stronie wlotu do szamba jakieś głazy, trawy coby zabezpieczyć wejście, bo mój mały (15 miesięcy) usiłuje je "rozpracować". To takie przemyślenia desperata, ale czy mają one ręce i nogi? Pomocy!