Motyla noga! Jeden dzień mnie nie było, a tu tyle wpisów. Jesteście Kochani!

Leno, Danusiu, GabiK, Irenko, Pawle, popcarol, Ewo, Netko, jak to miło, że doceniacie moje zdjęcia i kompozycje tulipanowe

Marto, cebulek nie wykopuję, zostają w gruncie. Nie wiem jak będzie za kilka lat, ale teraz jeszcze nie opadają.

Abiko, bardzo się cieszę, że moje fotki wywołują u kogoś radość. Super wiadomość, że pokładanie się na trawie na coś się przydaje...

Aniu_studio, , przede mną jeszcze długa droga, ale dzięki takim osobom, jak Ty, mam MOTYWACJĘ do dalszej pracy w ogrodzie. Dziękuję bardzo! Pozdrawiam serdecznie.

KasiuWB, pozdrawiam również.

Marzenko2007 & ano_art : w ogóle nie wykopuję tulipanów, no chyba, że w celu przeniesienia w inne miejsce. Jak zaczną opadać-wtedy będę się martwić. Ogrodnicy twierdzą, że cebule są teraz liche i wytrzymają ledwie kilka sezonów. Jeśli tak się stanie i tak będę musiała kupić nowe. "Pomyślę o tym jutro"....

anetanko, dziś nie miałam czasu, ale może jutro zrobię jakieś nowe fotki.

Danuszo, zapraszam na huśtaweczkę. Już umyta po zimie, można się trochę pobujać.

Pszczelarnio, no staram się radzić sobie jak tylko mogę w domu i zagrodzie...

Kaisiu, ja też czekam na moje ukochane i najbardziej fotogeniczne tulipany "Queen of Night".

Krystyno , dzięki wielkie!

Zegrzynko, te ostrokrzewy okrywałam w pierwszą zimię po wsadzeniu do gruntu z donicy. Tej zimy zostawiałam je bez przykrycia i przy tym pozostanę. Mróz złapał trochę listów, ale to samo przytrafiło się różaczenikom obok, więc nie martwię się tym zbytnio.

Domi ale sie ciesze z Twojej odpowiedzi o niewykopywaniu tulipanow. Co roku najpierw wykopywalam a potem wkopywalam.... Część zniszczylam, cześć splesnialo, kolory pomieszalam

Domi, a jak teraz wygląda gaura Lindheimera? Już ją widać? To jest roślina z mojej listy.

Borbetka napisał(a)

Dominiko, mam pytanie techniczne do Ciebie, ponieważ Twoje zdjęcia są bardzo wyraźne i kontrastowe. Nie umiem zmniejszyć zdjęcia do wstawienia na portal, żeby nie tracić na ich jakości. Masz jakiś sposób? Zdjęcia z aparatu są ładne, a jak je zmniejszę do odpowiednich pikseli to
Doradź proszę w jakim programie to zrobić?

borówcowy-raj

Do zdjęć ogrodniczych używam przeważnie obiektywu makro i to jemu zawdzięczam ostrość obiektu na zdjęciu i rozmycie tła.Staram się tak robić zdjęcia, żeby już później nie tracić czasu na obróbkę. Aparat ustawiam od razu na mały rozmiar zdjęcia, żeby nie trzeba było fotki zmniejszać, kadruję docelowo, żeby nie trzeba było przycinać itp. Jedyne, co czasem robię w programie graficznym, to przycięcie fotki i podciągnięcie kontrastu, jeśli fotka była robiona w ostrym słońcu, ale to robię w najzwyklejszym programie Microsoft Office Picture Manager. MOPM ma też funkcję kompresji pod kątem stron www. Może spróbuj z tym programem coś pokombinować? Do bardziej zaawansowanego kombinowania używam bardziej zaawansowanych programów, ale zdjęć z ogródka nimi nie obrabiam, bo to są zdjęcia statyczne, które łatwo dobrze ustawić na wstępie i nie trzeba później nad nimi ślęczeć przy kompie. Może po prostu ustaw aparat na mniejszą rozdzielczość i nie będziesz musiała kompresować zdjęć w programie? No chyba, że robisz duże fotki i później wycinasz fragmenty powiększając je i to te fragmenty nie są ostre? Napisz coś więcej o tym jak fotografujesz, na jakich ustawieniach itp.

Fotki robisz Olympusem X100? Potwierdź, proszę, to poczytam jakie masz funkcje w aparacie i wtedy może coś lepiej doradzę.

Pszczelarnia napisał(a)

Domi, a jak teraz wygląda gaura Lindheimera? Już ją widać? To jest roślina z mojej listy.

Oto gaura. Obecnie nie ma po niej nawet śladu. Co rok odbija od zera. Dopiero w lecie będzie wyglądać jak na fotce poniżej. Bardzo ją lubię,bo jest malownicza i ma kwiatki niczym fruwające motylki.

Tu widać po prawej kwiatuszki gaury:

Domi napisał(a)



Domi, a jak teraz wygląda gaura Lindheimera? Już ją widać? To jest roślina z mojej listy.

co to te bordowo-fioletowe po prawej stronie świerka?

Dominiko, bardzo dziękuję Ci za fotograficzne rady. Ja nie bardzo się znam na fotografowaniu, chciałam się trochę w tej wiedzy podciągnąć. Mam Canona G5, nie wiem czy to lepsza cyfrówka czy nie, ale nie umiem nim zrobić ostrości obiektu i uzyskać efektu rozmycia tła. Instrukcja aparatu wymaga trochę czasu na jej przeczytanie. Na razie próbuję wszystkich opcji, które są w tym aparacie - portretu, automatu, zdjęć wieczorem, na plaży i innych bajerów. Zdjęcia nie są jednak tak spektakularne jak Twoje. Naprawdę gratuluję wspaniałych zdjęć, no i ogrodu oczywiście. Poza tym dowiedziałam się od Any-studio, że nie trzeba kompresować zdjęć wrzucając na Ogrodowisko. System sam przerabia zdjęcie do odpowiedniego rozmiaru. Człowiek uczy się całe życie.
Pozdrawiam Cię serdecznie.

borówcowy-raj

ana_art napisał(a)

co to te bordowo-fioletowe po prawej stronie świerka?

To jest perukowiec.

Borbetka napisał(a)

Dominiko, bardzo dziękuję Ci za fotograficzne rady. Ja nie bardzo się znam na fotografowaniu, chciałam się trochę w tej wiedzy podciągnąć. Mam Canona G5, nie wiem czy to lepsza cyfrówka czy nie, ale nie umiem nim zrobić ostrości obiektu i uzyskać efektu rozmycia tła. Instrukcja aparatu wymaga trochę czasu na jej przeczytanie. Na razie próbuję wszystkich opcji, które są w tym aparacie - portretu, automatu, zdjęć wieczorem, na plaży i innych bajerów. Zdjęcia nie są jednak tak spektakularne jak Twoje. Naprawdę gratuluję wspaniałych zdjęć, no i ogrodu oczywiście. Poza tym dowiedziałam się od Any-studio, że nie trzeba kompresować zdjęć wrzucając na Ogrodowisko. System sam przerabia zdjęcie do odpowiedniego rozmiaru. Człowiek uczy się całe życie.
Pozdrawiam Cię serdecznie.

borówcowy-raj

Ja też pozdrawiam