No ten mój też rośnie ładnie i szkoda go wymieniać. Jedyną jego zaletą jest to, że szkodniki omijają go szerokim łukiem. Dla nich też nie jest zbyt atrakcyjny
Dominiko, masz bardzo dużo cebulowych, a ja ani jednej . No i zapragnęłam mieć choć jedną rabatkę. Co radziłabyś mi na początek zakupić? Które z cebulowych są godne polecenia dla amatora? Tak się przyglądam Twoim rabatom i widzę, że te cebulowe masz i w miejscach wolnych np. przy ścieżkach, ale także pomiędzy np. płożącymi berberysami.
Zakładam teraz rabatę z kul bukszpanowych z dużym grujecznikiem na środku, a zadarnienie planuję z bluszczu. Czy mogę zaminować tę rabatę cebulowymi? I czy muszę je wykopywać? Bo jak kopanie, to średnio mi to pasuje. Dziękuję Ci z góry za podpowiedzi.
Nie wiem czy bluszcz nie zagłuszy cebul. Berberysy zrzucają jednak listki na zimę i zanim pojawią się nowe, cebulki dostają trochę ciepła i światła. Cebule tulipanów powinno się wykopywać, bo opadają w głąb gruntu. Ja tego nie robię, ale liczę się z tym, że za kilka lat będę musiała kupić nowe cebule, bo te obecne przestaną kwitnąć. Nie trzeba za to wykopywać moich ulubionych tulipanów "Tarda", bo mają drobne, lekkie cebulki. Może spróbuj z tymi Tarda? Nie wiem tylko czy podobają Ci się niskie tulipany botaniczne (ja je najbardziej lubię, bo później nie straszą mi na rabatach długaśne gołe badyle). Można też sadzić cebule w koszykach, ale trzeba mieć miejsce na rabacie na te koszyki. Ja go przeważnie nie mam.
Dominiko, weszłam zatankować spokój z Twojego ogrodu. I tak mnie natchnęło, że już warto ostrokrzew sobie sprawić, żeby cieszył w zimie. Bardzo dorodny Twój ogród.
I ja ostatnio klony pensylwańskie oglądałam i chyba się nieco rozczarowałam listowiem, choć kora ciekawa. Może ich urok pokazuje się przy okazach 50-letnich?
I ja im się przyjrzałam ostatnio u Kapiasów i mam takie samo zdanie jak Pszczółka.
Poproszę Córkę, żeby Wam napisała za 40 -50 lat czy ten mój klon pensylwański zrobił się dekoracyjny czy nie
A ja żałuję, że nie przyjechałaś na spotkanie....No ale trudno - będą następne
Poproszę Cię jeszcze o poradę odnośnie cebul
Chcę na froncie posadzić cebulki, których nie będę musiał wykopywać do roku, a one będą z roku na rok coraz obficiej kwitły. Jakie mi polecisz? Na pewno posadzę łan szafirków i krokusy. Co jeszcze? Myślałem o tulipanach tarda, bo one się chyba rozrastają z roku na rok?
Ja też bardzo żałuję, że nie mogłam uczestniczyć w tym spotkaniu
Tulipany, o których piszesz nie rozrastają się w widoczny sposób, ale nie trzeba ich za to wykopywać, więc są godne polecenia. No i listki są drobne, rosnące rozetowo, więc po usunięciu kwiatostanów wyglądają jak zielona trawka.
Dominiko, weszłam zatankować spokój z Twojego ogrodu. I tak mnie natchnęło, że już warto ostrokrzew sobie sprawić, żeby cieszył w zimie. Bardzo dorodny Twój ogród.
I ja ostatnio klony pensylwańskie oglądałam i chyba się nieco rozczarowałam listowiem, choć kora ciekawa. Może ich urok pokazuje się przy okazach 50-letnich?
I ja im się przyjrzałam ostatnio u Kapiasów i mam takie samo zdanie jak Pszczółka.
Poproszę Córkę, żeby Wam napisała za 40 -50 lat czy ten mój klon pensylwański zrobił się dekoracyjny czy nie
przeszłam doCiebie powzdychać, bo co innego można robić u Ciebie...
popatrzyłam na fotki i naszło mnie pytanie czy Twoja inversa ma jakies wsparcie, jeśli tak to jakie?
poczytałam o zakupowach cebulowych, piszesz o peach blossom, przygladalam jej sie wcześniej na al i zastanawiam się czym może sie rżnić ta holenderska od tej PL extra... czy tylko podwójna ceną czy faktycznie jest inna, masz doświadczenia?
jako matka synów na rezerwie rozumiem Twoje dylematy