Agacia
20:18, 12 paź 2011
Dołączył: 04 paź 2011
Posty: 1445
Hej,
nie znalazłam wątku o hebe, więc zakładam, ponieważ myślę, że są to bardzo ładne rośliny. Ostatnio stały się popularne i można je kupić w wielu miejscach, a jednocześnie niewiele o nich wiadomo. W sieci znalazłam kilka większych opisów, jednak są to dość ogólne informacje, a mnie interesuje oczywiście Wasze doświadczenie z tymi wdzięcznymi roślinkami. Sama posiadam w ogrodzie 3 sztuki różnych odmian i 2 sztuki świeżo kupione stoją w domu w donicach. Te w ogrodzie posadziłam wczesną wiosną na stanowisku słonecznym, ściółkowane są korą i rosną wyśmienicie. Od wiosny podwoiły swoją objętość, mimo, że właściwie poza podlewaniem nic z nimi nie robiłam. Wszędzie jednak czytam, że nie są to rośliny przystosowane do naszego klimatu, a że mieszkam na północnym wschodzie zastanawiam się czy okrycie ich na zimę wystarczy? I co z nowymi egzemplarzami? Czy mogę je uprawiać w domu w donicy, a tylko sezonowo wystawiać na taras?
nie znalazłam wątku o hebe, więc zakładam, ponieważ myślę, że są to bardzo ładne rośliny. Ostatnio stały się popularne i można je kupić w wielu miejscach, a jednocześnie niewiele o nich wiadomo. W sieci znalazłam kilka większych opisów, jednak są to dość ogólne informacje, a mnie interesuje oczywiście Wasze doświadczenie z tymi wdzięcznymi roślinkami. Sama posiadam w ogrodzie 3 sztuki różnych odmian i 2 sztuki świeżo kupione stoją w domu w donicach. Te w ogrodzie posadziłam wczesną wiosną na stanowisku słonecznym, ściółkowane są korą i rosną wyśmienicie. Od wiosny podwoiły swoją objętość, mimo, że właściwie poza podlewaniem nic z nimi nie robiłam. Wszędzie jednak czytam, że nie są to rośliny przystosowane do naszego klimatu, a że mieszkam na północnym wschodzie zastanawiam się czy okrycie ich na zimę wystarczy? I co z nowymi egzemplarzami? Czy mogę je uprawiać w domu w donicy, a tylko sezonowo wystawiać na taras?
____________________
~ W ogrodniczkach ~
~ W ogrodniczkach ~