Marto! Dziękuję, w końcu doczekałam się deszczu, ogromna ulga, bo kiepsko to już wyglądało. Teraz ogród solidnie podlany, nawet w stawie poziom wody trochę się podniósł, to bardzo cieszy.
Monika! Ja też lubię takie róże, chociaż właściwie to wszystkie lubię.
Dwa pierwsze zdjęcia to princess Alexandra de Luxemburg, trzecie zdjęcie nn, a na ostatnim to Chopin.