Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Zacisze Alicji

Zacisze Alicji

Basieksp 20:08, 19 sie 2024


Dołączył: 24 maj 2019
Posty: 12422
Kurczę tego się nie da skomentować
____________________
Basiek *** Ogród Basi i Romka( Pomorskie, okolice Chojnic)*** Wizytówka
sylwia_slomc... 20:31, 19 sie 2024


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 86046
Alija napisał(a)
Niestety deszcz w dalszym ciągu omija moje okolice, ostatnio padało 25 lipca, więc nietrudno sobie wyobrazić stan gleby w ogrodzie. Sama się dziwię, że jeszcze tyle zieloności na rabatach. Bardzo dobrze radzą sobie róże, chociaż niektóre mają mniejsze kwiaty, jeżówki i rozchodniki w ogóle nie zwracają uwagi na suszę. Zaczynam żałować, że naszło mnie na leśną rabatę, jest tam okropnie sucho, a rośliny jeszcze młode, słabo ukorzenione. A staw to w ogóle masakra, wczoraj ratowaliśmy ryby. Kupiliśmy używany basenik (średnica 3m) i mąż wyławiał ryby ze stawu, ja je płukałam w wiadrze i wrzucałam do basenu. Dzisiaj spróbujemy jeszcze trochę wyłowić. Na razie padły głównie płotki (ok. 40 sztuk i karaś). Mąż przez ostatnie dni obudowywał brzegi i na piątek mamy zamówioną małą koparkę (duża niestety nie wjedzie). Zobaczymy czy się uda.



O matko Alicja strasznie współczuję tej sytuacji Serce mi się kroi na ten widok, a tylko na zdjęciach widzę stan w jakim jest staw, Wy w realu patrzycie na to co dnia. JAk po niebie patrzę to wszystkie chmury najczarniejsze kierują się w waszą stronę. Szok, że tak długo znowu nie padało Pomysł na ratowanie ryb bardzo dobry, tylko jaka to mordęga to nawet sobie nie chce wyobrażać, wiem jak było u nas po zlaniu oczka dwa razy, a rozmiar nieporównywalnie mniejszy od Waszego stawu. Jakiś koszmar z tą pogodą. U nas w poprzedni czwartek była całą noc ulewa, rów wylał tak lała, ale cała woda uciekła, Jak dziś tato chciał u nas na górze wykopać sadzonki wiśni musiał kilofem kopać bo łopaty nie wbił w ziemię. Na górze koszmarnie sucho, na dole jeszcze wilgoć jest.
____________________
Ranczo Szmaragdowa Dolina II *** Ranczo Szmaragdowa Dolina *** Wizytówka
Margo2 22:40, 29 sie 2024


Dołączył: 04 mar 2012
Posty: 2199
Alija napisał(a)


Gosiu! U mnie szału nie było, ale parę kilka kwiatów zakwitło, więc jestem z nich zadowolona. Dziś mamy 19 sierpnia, a ostatni deszcz spadł 25 lipca, można sobie wyobrazić jaka ziemia już sucha. Dobrze, że u Ciebie chociaż pada.


U mnie niby padało, ale jeszcze nigdy nie miałam tak źle wyglądającego ogrodu z powodu suszy.
Jesli u mnie mimo deszczu ogród wygląda tragicznie, to co dopiero u Ciebie?
Współczuję . Ten staw był Twoim znakiem rozpoznawczym.
Ryb strasznie szkoda. Udało się je uratować?
____________________
Gosia Margo2 Ogródek Gosi
Gosialuk 13:13, 13 wrz 2024


Dołączył: 20 lut 2016
Posty: 5882
Alicja dziś w nocy ma padać - w końcu. Daj znak jak sytuacja u ciebie wygląda.
____________________
Gosia Bylinowa łąka
Alija 19:46, 13 wrz 2024


Dołączył: 04 sty 2021
Posty: 10121
Monika83 napisał(a)
Alicja,to pokazuje jak nasz klimat się zmienia na gorsze bo lepiej nie będzie raczej, to jest kolejny rok gdzie wyczekujemy deszczu, masakra. Jeszcze trochę to będziemy w ogrodach sadzić kaktusy..

Monika! Masz rację, mój ogród jest na nisko położonym terenie, w wielu miejscach zrobione są rowki i położone rury drenażowe, bo bez tego było zbyt mokro i rośliny gniły, róże mam na nieco podwyższonej rabacie, bo korzenie gniły. Tak było jeszcze parę lat temu, a teraz odwrotnie, co roku mniej deszczu i większa susza. Niedługo zmiany w nasadzeniach będą dobrym pomysłem.
____________________
Podkarpacie AlicjaZacisze Alicji
Alija 19:50, 13 wrz 2024


Dołączył: 04 sty 2021
Posty: 10121
Narsilia napisał(a)
O matko współczuję i kupa roboty dodatkowej niepotrzebnej z tym stawem i stresu , no trzymam kciuki aby się udało i staw odżył nowym życiem i życzę dużo dużo deszcze u nas w łódzkim znowu popadało nie mogę narzekać jest ciepło ale też lada dość systematycznie


Klaudia! U nas rok wyjątkowo suchy, jak widać na zdjęciach. dziękuję za wsparcie duchowe, przydaje się. Ostatnio wszystko kręci się wokół stawu, roboty mnóstwo, jakoś ogarniamy , no i czekamy na deszcze (jeden nie wystarczy). Pozdrawiam.
____________________
Podkarpacie AlicjaZacisze Alicji
Alija 19:59, 13 wrz 2024


Dołączył: 04 sty 2021
Posty: 10121
Judith napisał(a)
Alicjo... Nie wiem, co powiedzieć... Jest dramat i masakra z suszą... Aż trudno uwierzyć, ze na Pomorzu deszczu było aż za dużo w tym sezonie... Myśli o tym co dalej w ogrodzie ja osobiście na razie odsuwam od siebie. Jak ScarletO’Hara pomysle o tym jutro.
Nie mam dla Ciebie słów pociechy, ale za to przytulam i łącze się w bólu. Sama wiesz .


Judith! Dziękuję za miłe słowa, bardzo się przydają, kiedy człowieka już czasem trafia... Pogoda w tym roku szalona, u nas susza totalna (jeden deszcz na miesiąc przy temperaturach powyżej 30 stopni), na północy mokro i chłodniej. Sama się dziwię, że niektóre rośliny rosną, chyba tylko siłą woli, bo nie jestem w stanie wszystkiego podlać. U nas ostatnio wszystko kręci się wokół stawu, każdą wolną chwilę spędzamy z łopatą. Wody i tak nie ma więc chcemy wykorzystać moment, pozbyć się mułu i pogłębić staw. Koparka sprawdziła się tylko częściowo, pogłębiliśmy tylko jedną stronę, tam można było wjechać.
Sposób Scarlet stosuję w różnych sytuacjach.
____________________
Podkarpacie AlicjaZacisze Alicji
Alija 20:00, 13 wrz 2024


Dołączył: 04 sty 2021
Posty: 10121
Basieksp napisał(a)
Kurczę tego się nie da skomentować


Basiu! Masz rację, kiepska sytuacja, ale cóż zrobić. Na niektóre rzeczy nie mamy wpływu.
____________________
Podkarpacie AlicjaZacisze Alicji
Alija 20:08, 13 wrz 2024


Dołączył: 04 sty 2021
Posty: 10121
sylwia_slomczewska napisał(a)

O matko Alicja strasznie współczuję tej sytuacji Serce mi się kroi na ten widok, a tylko na zdjęciach widzę stan w jakim jest staw, Wy w realu patrzycie na to co dnia. JAk po niebie patrzę to wszystkie chmury najczarniejsze kierują się w waszą stronę. Szok, że tak długo znowu nie padało Pomysł na ratowanie ryb bardzo dobry, tylko jaka to mordęga to nawet sobie nie chce wyobrażać, wiem jak było u nas po zlaniu oczka dwa razy, a rozmiar nieporównywalnie mniejszy od Waszego stawu. Jakiś koszmar z tą pogodą. U nas w poprzedni czwartek była całą noc ulewa, rów wylał tak lała, ale cała woda uciekła, Jak dziś tato chciał u nas na górze wykopać sadzonki wiśni musiał kilofem kopać bo łopaty nie wbił w ziemię. Na górze koszmarnie sucho, na dole jeszcze wilgoć jest.


Sylwia! Dziękuję za słowa wsparcia, to bardzo pomocne w takich sytuacjach. Pogoda jest nieprzewidywalna i zupełnie szalona w tym roku. W jednych miejscach susza i innych nadmiar wody. U nas w tym roku padało raz w miesiącu, a temperatury powyżej 30 stopni przez całe lato, no i efekty są niestety. W ostatnim czasie każdą chwilę spędzaliśmy w stawie z łopatą, udało się nam trochę go pogłębić i usunąć muł. Czekamy na wodę.
____________________
Podkarpacie AlicjaZacisze Alicji
Alija 20:10, 13 wrz 2024


Dołączył: 04 sty 2021
Posty: 10121
Margo2 napisał(a)


U mnie niby padało, ale jeszcze nigdy nie miałam tak źle wyglądającego ogrodu z powodu suszy.
Jesli u mnie mimo deszczu ogród wygląda tragicznie, to co dopiero u Ciebie?
Współczuję . Ten staw był Twoim znakiem rozpoznawczym.
Ryb strasznie szkoda. Udało się je uratować?


Gosiu! Dziękuję za słowa wsparcia. Staw trochę ogarnięty, ale musi długo padać, żeby napełnił się wodą. Na jutro zapowiadają większy deszcz, zobaczymy, czy się sprawdzi.
Trochę ryb uratowaliśmy, ale większość niestety padła.
____________________
Podkarpacie AlicjaZacisze Alicji
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies