Och, nie do wiary, jaka już wiosna u Ciebie. Kocham przylaszczki, w ogrodzie nie mam (jeszcze), ale tuż w lesie i owszem, w dużych ilościach, choć jeszcze nie kwitną...
Co Ty robić kochaniutka, ze Wiosna już taka u Ciebie? Ja mam jeszcze widoki zimowe, nic nie kwitnie, o przepraszam mam 1 kwiatek bordowega ciemiernika i 3 białego
Agnieszko! W końcu coś ruszyło, jest coraz cieplej.
A przylaszczki bardzo mi się podobają, mam je już od lat, niestety nie chcą się rozrastać. Ale i tak je lubię, mają piękny kolor.