Nie ma co zaglądać. Nic tam nie znajdziesz.
Zaglądam na bieżąco do wielu wątków i na pisanie mi już czasu brak.
A tu sezon się zaczyna i czasu będzie jeszcze mniej.
Kochana ogrodzenie super sprawa. Jak tylko będzie postawione to zdejmij szmatę, wysyp korą, dobrze podlej i ruszą. Możesz tez nawozu dać.
Miło słyszeć że Ci się u Nas podoba. Muszę kiedyś pokazać zdjęcie przed a potem po - to dopiero widać jak się zmieniło. Ale nie wszyscy te zmiany doceniają i przykrości robią
Trawy o które pytasz to Zebrinus.
Ci co robią przykrości to z zazdrosnisci.
Olewam takich. Lepiej mi się żyje.
Basia też tak rób. Polecam.
Wasze zmiany zauważylam. Budowałam dom to umiem sobie wyobrazić Waszą przebudowę. A wy jeszcze mieliście mnóstwo innych ciężkich i kosztownych prac na posesji.
Dom robi wrażenie. W życiu bym nie powiedziała że to była kostką z PRLU.
Piękny teraz jest. A Twój Mąż to bardzo uzdolniony
pracuś.
Właśnie dziś był Pan Ogrodnik obejrzeć moje włości.
Ma minitraktor i glebogryzarkę.
Uprawi mi przed tujami pas na 3.5 metra szerokosci
i będę przesadzać krzaki i drzewa co mam.
Powstaną pod płotem rabaty od południa i zachodu.
Myślę że do wakacji się wyrobię.