Pogoda paskudna, juz 2 dzień co chwilę zwiewa mi pokrowiec z mebli na tarasie.
Lawendy nadal nie skończyłam ciąć.
Sprzątnąc domu też nie mam chęci jakos.
Gdzie ta wiosna...
Mimo wiatru i chandry tulipanki rosną.
Dojrzałam 2 pączki na krótkich łodyżkach.