Lidzia, super baty puściła, nic nie tnij. Kup sobie w ogrodniczym taki zielony drucik. Wyciągnij ten bat, który masz przepleciony. Weź jeden bat skieruj w prawo, a drugi w lewo i okręć nimi pergolę. Co jakiś kawałek przyczep tym drucikiem te baty do drabinki. Nic nie wycinaj, zrób tak jak piszę i będziesz miała morze kwiecia.Pedy w miarę poziomo maja być skierowane. Będziesz miała kwiaty po dwóch stronach pergoli. Te niskie przyciągnij do pergoli i też przymocuj do pergoli. Powodzenia.

Super instrukcja od Ewy
Gdybyś miała kilka takich młodych pędów to możesz je też tak prowadzić ja narysowałam. Najlepiej z 2 stron pergoli po kilka

Jestem Lidka, to młoda róża, a już takie ładne pędy puściła. Super. Młode pędy w miarę możliwości owiń spiralnie dookoła tej ścianki. Uważaj, aby się nie złamały. Przyginaj tyle ile możesz. Wtedy na tych pędach wyrosną krótkopędy, na których róża zakwitnie. Na razie nic nie musisz przycinać, ani wycinać. Jak tylko pojawią się młode pędy to je tak przyginaj, spiralnie, po trochu, po 20-30 cm.

A jeszcze takie pytanie...czy to jest róża, która kwitnie na pędach jednorocznych, czy 2-letnich?
Bo jeśli na jednorocznych i taka szybka fighterka, to ja bym ścieła te baty tak na wys. 50 cm i jak będzie wypuszczać nowe, to wtedy bym przypilnowała odginania na boki.
Trochę to oczywiście zmniejszyłoby ilość kwiatów w tym roku, ale długofalowo ładniej ją poupinasz.
Natomiast jeśli kwitnie na 2-letnich, to nie wolno teraz ciąć, a dopiero po kwitnieniu.

U Joli - Joku puściłam dobrze obrazujący cięcie róż Pana Grzegorza, może będzie pomocny