Lidka z dawnych lat i babcinych ogrodów jest jeszcze goździk brodaty. Co prawda nie bylina, ale raz zasiejesz i już zostanie. Chyba nie masz goździków, a są godne uwagi.
Na jesień bedzie sprzedaż z gołym korzeniem w szkólkach różanych.
Te certyfikowane Adr rosną zdrowsze.
Moje doświadczenie z brico z różami niezbyt dobre bo albo pomyłka albo chorowite.
Mam już tylko jedną od nich na pniu. I ta fajna jest. Bo zdrowa.
Nazwy nie znam ale podejrzewam white fairy.
Narsilia, ADR jest bardzo ważne. Mam posadzone 2015 roku róże, prawie wszystkie, z tym certyfikatem i nie chorują. Pryskam jedynie gdy pojawiają się mszyce.