Miał coś z błękitem w nazwie. Miałam w zeszłym roku tylko jedną sadzonkę. Przeciełam na pół.
Zaczyna kwitnienie błękitem a potem jaśnieje.
Foto z 5 dni temu mu zrobiłam.
O, to ja chyba jakiś mniejszy kupiłam. Mój to Blue Whirl. Nie więdnie Ci? Jak wróciłam z pracy to oklapły był. Jak tak lubi wodę to chyba mam dla niego miejsce
U mnie te wielosile z roku na rok coraz mniejsze -tak jak i jarzmianki -albo coś je zżera ,albo miejscówka nie służy
Też tak rozmnażam rośliny na potęgę
teraz jak plewię mam pełno malutkich doniczek z siewkami -schowałam w półcieniu i będę na nie chuchać ,coby rosły .teraz byliny drogie ,więc warto rozmnażać samemu co się da
Ciekawa jestem ,jak skomponujesz wielką rabatę -tetrisów i tak nie unikniesz -mówię z doświadczenia
Ja mam wiele takich roślin co posadziłam od czapy -trzeba wejść w rabatę ,żeby je zobaczyć
Jeszcze myślę czy przetaczniki dadzą sie z sadzonek rozmnożyć.
Musze spróbowac bo są ładne i maja prawdziwy niebieski kolor. Zdjęcie kolor troche przekłamuje.
Przetaczniki można też ukorzenić z łodygi. Uciąć, wsadzić do ukorzeniacza do roślin zielonych i w doniczkę (można patyczkiem zrobić dziurkę).
Tylko uprzedzam, Dziewczyny - rozmnażanie roslin może zamienić się w uzależnienie
Ja już nie potrzebuję, a wszystko dzielę, mnożę, wysiewam Nie mogę przestać. ścinam lawendę - myk, ścinki do ziemi... Wysiały się jeżówki - niech podrosną A potem nie ma o z tym zrobić
Jakże byłam dumna z siebie, kiedy w ty roku udało mi się wyrzucić ścinki laurowiśni po cięciu.
____________________
Pozdrawiam:) Teresa
W Gąszczu u Tess oraz
Ogród nad Rozlewiskiem
Chętnie dzielę się roślinami z każdym, kto po nie przyjedzie, albo odbierze w jakimś umówionym miejscu. Ale nie wysyłam roślin.