Lidka, przy nocnym karmieniu dziecka przeczytałam Twój wpis i potem nie mogłam spać. Życzę Wam zdrowia i pogody ducha, trzymajcie się.

Lidka ja się stęskniłam za twoimi rabatami szczególnie ta nowa ,,malutka,, rabatka zwana kortowa

Pięknie celebrujevie czas razem ja w złych chwilach jak jestem zła i jakąś kłótnia krąży w powietrzu to myślę o tym jak wy potraficie wykorzystać każdą chwilę razem i że nie warto marnować czasu razem

Lidka, kubeczki koniecznie „pokazuj”, to dobra nowa tradycja
A i rabatą też się podziel - też ważny element do podziwiania, docenienia wspólnej pracy

Nieustająco zdrowia życzę i … może grzyby są u Was? W końcu „zielonogórskie” to grzybowe zagłębie, przynajmniej u nas, koło Wro tak się przyjęło

Bardzo smutne wieści. Dobrze, że jesteście razem i możecie się wspierać. Celebrowanie wspólnych chwil wnosi w ten nieciekawy czas drobinki radości. Szukajcie takich momentów krzepiących duszę i ciało. Oby udało się ich znaleźć jak najwięcej. Tulę mocno i ufam, że uda Ci się znaleźć siły. Jesteś dla mnie wzorem osoby, która potrafi pięknie przetrwać najgroźniejsze zawirowania losowe.

Dziękuję za dobre życzenia i dobre słowa.
Przydadzą się bardzo ❤️❤️❤️❤️

Hania -Ty zawsze wiesz co powiedzieć ❤️❤️❤️


Dziś po południu udało mi się przesadzić 6 róż na kortową.
Przesadziłam 3 aquarelle i 3szt candeligh. Przyciełam je i dostały w dołek skóry banana, obornik i skorupki. Zanim do dobroci dotrą korzonki będzie wiosna.

Pare dni temu podparłam derenie nowymi podporami. To metalowe rurki z mrówki, powinny wytrzymać dłużej niż drewniane paliki.
Mam tez wycięte liliowce ze skrzyń bo już dość Suche były.

I troche poklikałam fot.

Przesadzone róże


Oczyszczone skrzynie

Parę fot z kortowej.

Gaury z siewek i z ukorzenionych gałązek zbudowały ładne krzaczki.
I zacZynają kwitnąć.


Szałwie z tegorocznych p9 dzielone na pół i przesadzane z doniczek pod derenie a potem na kortową też mają całkiem fajne kępki.


Marketowe phantomy w towarzystwie werbeny też się przyjeły.
Werbenka to dary od Wiaan

Przesadzone buczki żyją.
Jeden zgubił liście i ma nowe.


Odętki i sadźce dzieliłam mocno i w upały i miałam o nie obawy mimo parasalek.
Ale żyją

Rozchodniki czarują

Na platanowej widac już jesień.


Rzut oka z pod platanów na nową.

Maruna

Bodziszek chyba max frey



Hortki candelight


Floksy nn. Polubiliśmy się i planuje więcej .


Szałwia purple rain. Nie ciełam jej z nadzieją że się posieje.


Miodunka moonshine dzielona w lipcu i mam poletko

Kiedys udało sie ukorzenić wilczomlecz. Chyba trzeba spróbować znowu bo ładny jest. Tworzy taka zgrabną kopułkę.
Tym razem wstawie do wody.

Róża candy roko kwitnie jakby za nic miała suszę i porę roku

Sesleria jako obwódka bardzo mi pasuje

Taras i okolice



Rodkowa



Horty , laurowiśnie -made by Lidka