Dobrze tylko nie tu bo to stary watek i rzadko tu bywam . Napisz w Rododendronowy Ogród II.Musisz jeszcze wiedziec ze te liscie juz nie zmienią wyglądu a wszystkie zabiegi robimy po to by wyrosły nowe zdrowe liscie które dobrze przetrzymaja zimę.
Czyli jest tak jak myślałam , jest mało odporny i musi byc chroniony przez inne rośliny. Mój wątek Rododendronowy odród II masz w moim podpisie.(na dole na zielono)
Witaj! Pięknie w tym Twoim ogrodzie. .. Już wiem do kogo zwrócić się o pomoc z moimi rododendronami, bo nie kwitną a zielone części są takie jakby pogryzione . .. zrobię jutro zdjęcie i wkleję jeśli pozwolisz. Mam jeszcze jedno pytanie. Z czym łączysz swoje różaneczniki? Żeby kolorowo było nie tylko na wiosnę?
Beatko od kwietnia czekasz na odpowiedz ale to mój stary watek i nie zaglądam tu, a przynajmniej bardzo rzadko.Mój ogród ma 16 lat, oczywiscie nie powstał od razu ale tyle mają najstarsze rośliny.Widok z okna sam się jakos zrobił, od początku było wiadomo ze musi byc na co popatrzec siedząc w salonie. pierwsza koncepcja była inna , bylinowa ale jak budowlańcy przejechali mi spychaczem po moich grzadkach to zmieniłam układ a po kilku latach również rośliny. Teraz juz nic zmienic nie mogę bo wszystko za duże urosło.I tak juz pozostanie.Pozdrawiam.
Wklej zdjecia może cos pomoge ale wklej w nowszym wątku,,Rododendronowy ogród II"Z czym łączę?Najchętniej z azaliami japońskimi a własciwie to rh siegaja do samej ziemi i nie potrzebują łączenia ale zeby cos kwitło można przed nimi posadzic inne rośliny , najlepiej takie które wiosna sa małe i nie zasłonią ich a latem lub jesienia zakwitna.Moga to byc rosliny jednoroczne , astry wieloletnie, dzwonki itp.