Bogdziu, a dlaczego u mnie jeden z ptaszków wydziera się na całe gardło jak opętany wieczorową porą? Inne siedzą o tej porze cicho, a ten siedzi na czubku jesiona i świergoli. Słyszę go cały czas pomimo zamkniętych okien. To któryś z tych średnich ptaszków - kos albo szpak. To normalne koncerty? Nocą to u nas słowiki śpiewają, ale jeszcze nie teraz.
Bogdziu, a dlaczego u mnie jeden z ptaszków wydziera się na całe gardło jak opętany wieczorową porą? Inne siedzą o tej porze cicho, a ten siedzi na czubku jesiona i świergoli. Słyszę go cały czas pomimo zamkniętych okien. To któryś z tych średnich ptaszków - kos albo szpak. To normalne koncerty? Nocą to u nas słowiki śpiewają, ale jeszcze nie teraz.
Prawdopodobnie to kos . One tak śpiewają wczesnie rano i po południu do wieczora. Każdy ptak ma ulubione pory dnia w których spiewa. Kiedys pokazywałam tu tablice z mojego lasu gdzie o tym pisali ale w tych 600 stronach juz tego nie znajde.