Boźenko ale mecz u Ciebie się rozegral, to był chyba już finał???
U mnie dzisiaj mój M z Tytusem psem grali w ogrodzie, aż mi pół boku kuli bukszpanowej wyłamali....
Mila rodzinna atmosfera mecz wspaniały , babcia powinna zafundować "korki" od razu będzie trawnik napowietrzany Bogdziu szkoda,że nie napisałaś o irysie przed spotkaniem , przywiozłam Przemowi i Robertowi, ale nic straconego coś pomyślę
Boźenko ale mecz u Ciebie się rozegral, to był chyba już finał???
U mnie dzisiaj mój M z Tytusem psem grali w ogrodzie, aż mi pół boku kuli bukszpanowej wyłamali....
U mnie na szczęście strat nie ma, a mecz nadawał by się na finał faktycznie. Taki wybór druzyny wynikł z koszulek bo adidas to chyba niemiecka firma.
Mila rodzinna atmosfera mecz wspaniały , babcia powinna zafundować "korki" od razu będzie trawnik napowietrzany Bogdziu szkoda,że nie napisałaś o irysie przed spotkaniem , przywiozłam Przemowi i Robertowi, ale nic straconego coś pomyślę
Pomysł z korkami fantastyczny. Masz 100% racji. Aniu nie rob sobie kłopotu z irysem, może kiedyś bedzie okazja na jakims następnym spotkaniu.