Agatorek napisał(a)

Hej
Nieźle sobie działasz

Pozdrawiam

Witam i zapraszam- komentarze mile widziane.

antracyt napisał(a)

Z chęcią będę zaglądać do Twojego wątku

Witam, mam nadzieję, że będziesz też aktywnie w jego tworzeniu uczestniczyć... komentarze mile widziane.

Właśnie przypomniało mi się że na liście do warzywnika są szparagi. Właśnie zamówiłam 20sztuk. Po 10: Gijnlim oraz Backlim. Lubię pod wieloma postaciami. Mają to być kłącza 2 letnie, więc może za 2 lata już da się coś zjeść?!

Ewelinko, witam się w Twoim nowym wątku
Fajny ten pomysł z drzewami przy granicy działki, ale chyba lepiej by było, żebyś zdecydowała się na jeden gatunek. W takim nowoczesnym ogrodzie, to lepiej wygląda. Masz super dużą działkę na ogród Warzywnik widzę, ze już powstaje
Dobrze jest mieć takiego zakręconego sąsiada-ogrodnika

Hej!
No pięknie, pięknie! Będzie fantastyczny ogród!
Wiosna u Ciebie niesamowita, zazdroszczę że już tak szybko wszystko startuje.

Karolina

Ewa777 napisał(a)

Ewelinko, witam się w Twoim nowym wątku
Fajny ten pomysł z drzewami przy granicy działki, ale chyba lepiej by było, żebyś zdecydowała się na jeden gatunek. W takim nowoczesnym ogrodzie, to lepiej wygląda. Masz super dużą działkę na ogród Warzywnik widzę, ze już powstaje
Dobrze jest mieć takiego zakręconego sąsiada-ogrodnika

Witam Ewa!
Z jednym gatunkiem to już na bank się nie uda. Ale liczę na powtażalność i sadzenie grupami .

Sąsiad zakręcony coraz bardziej. Wczoraj na grupie fb pojawiło się ogłoszenie, że ktoś przywiezie do "domu" konski obornik.... się chłopak napalił, ale uświadomiłam go że musi go choć trochę przekompostowac bo rozłożenie tuż przed wysiewem to nie jest najlepszy pomysł. Grunt, że chłopak zapalony .

Mixtoorka napisał(a)

Hej!
No pięknie, pięknie! Będzie fantastyczny ogród!
Wiosna u Ciebie niesamowita, zazdroszczę że już tak szybko wszystko startuje.

Karolina

Dziś jest super ciepło, w słonku, w długim rękawie nie da się nawet wysiedzieć, nie mówiąć już o pracach jakichkolwiek.

Na chwilę obecną większa częśc drzewek ma pąki, ba - niektóre już kwitną. Trzeba przyciąć brzoskwinię. Moreli chyba nie, przynajmniej mama nic o tym nie mówiła.
Z tego co zauważyłam to jedno drzewko nie ruszyło i raczej nie ruszy, morela early orange. Trzeba będzie wymienić bo to pewnie zapylacz też jest.
Ale jeszcze się nie cieszę, bo muszą przetrwać lato bez podlewania. Jak zresztą wszystkie inne rośliny. Oby lato było w miarę deszczowe .

Chyba dobra wiadomość o brzozie, po niecałym tygodniu i relatywnie ciepłej pogodzie bluszcz wydaje się że stracił turgor liści. Oby to był dobry znak i oby całkiem usechł.

Ale jesteś do przodu z wiosną. Kwitnące drzewka owocowe to jeden z moich ulubionych widoków

Nadal i ciągle oglądam różne programy, instagramy, pinteresty i myślę intensywnie o ogrodzie. Myślę bo robić nic w zasadzie nie mogę. No ewentualnie mogę namnażać jakieś rośliny w części sadu. Choć tam trzeba dobrze wyzbierać kawałki kamieni bo jednak nawieziona ziemia miała tego sporo, wychodzi po paru miesiącach deszczy. No i trzeba będzie powalczyć z pokrzywą. To cholerstwo wychodzi mimo zasypania dużą ilością ziemi! Chyba ten mało popularny specyfik będzie musiał iść w ruch . Próbowałam wykopywać korzenie ale jak je wyciągam to są już tak duże, że masakra.