Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ogródkowe perypetie:)

Ogródkowe perypetie:)

Anitka 08:00, 24 sie 2018


Dołączył: 02 cze 2013
Posty: 7857
Ale u was jest tej ćmy. Masakra. U mnie też nalot spory, ale jak wróciłam od Sylwii powiesiłam pułapki lejkowe (3 szt. kupiłam i przyszły rano), bo mam w kilku miejscach bukszpany i zdziwiło mnie, że nic nie latało jak we wcześniejsze noce. Po nocy ani jednej sztuki w tych pułapkach nie było. Nie wierzę, że nalot się skończył.
Pożyjemy , zobaczymy

W temacie płyt to ułóż tak jak stawiacie kroki. Tą trzecią w prawo trzeba przesunąć, bo pierwsze idziesz prosto po trzech i nagle na czwartą jakiś "skok w bok" trzeba zrobić. I jeszcze zastanawiam się czy jak schodzisz po schodach to tak blisko dajesz pierwszy krok. Ja bym tą pierwszą od schodów odsunęła.

Pochodź sobie tam i zobacz jak stawiacie kroki. No i jak eM stawia i dzieciaki, bo później wszyscy po korze będą chodzić. A jak będzie mokra to na butach rozniesiecie ja wszędzie.
____________________
Anitka Mój azyl na wichrowym wzgórzu*** Wizytówka
abiko 09:11, 24 sie 2018


Dołączył: 15 wrz 2011
Posty: 8428
Anitka napisał(a)

Aguś a nie przywiozłaś mi jakiegoś korytka, hi,hi,hi, bo wczoraj się dowiedziałam, że ten pan co u niego kupowaliśmy zamknął interes i sprzedaje wszystko na zachód.
A wiesz, że ja w tym kraju byłam sześć razy i nigdy szkółki nie odwiedziłam. I to był błąd A tą strelicję to bym bez wózka widłowego w samochodzie upchnęła


Nie było, bo bym wzięła Mój Ł. nawet się zastanawiał jak zabrać

Na zachód.. no masz.
____________________
Agnieszka Ogródkowe perypetieTrzeba było zostać dresiarzem... Wizytówka
abiko 09:13, 24 sie 2018


Dołączył: 15 wrz 2011
Posty: 8428
Toszka napisał(a)
Agnieszko, jesli możesz to wstaw zdjęcie pułapki z ćmami w wątku o ćmie.
Czym więcej osób pokaże, ile tego lata tym więcej osób także zacznie walczyć.
Inaczej bukszpany będą rosliną egzotyczną

Wstawię. Z dzisiejszej nocy jest mniej, liczę, że ok 50-60 szt.

Faktycznie ludzie traktują to trochę jak dziwactwo to łapanie, ale jak wczoraj pokazałam ilość sąsiadce, to wreszcie zobaczyłam przerażenie w oczach.
____________________
Agnieszka Ogródkowe perypetieTrzeba było zostać dresiarzem... Wizytówka
abiko 09:14, 24 sie 2018


Dołączył: 15 wrz 2011
Posty: 8428
Katkak napisał(a)
Noooo, trawniczka ubywa, dla mnie bomba,. Kicio rośnie w oczach. Już nie taki kicio, tylko młodziak.

Kasia tam gdzie kociak leżał, muszę przesadzić rośliny, bo znalazłam miejsce na róże
Kiedy wpadniecie.. urlop masz
____________________
Agnieszka Ogródkowe perypetieTrzeba było zostać dresiarzem... Wizytówka
abiko 09:16, 24 sie 2018


Dołączył: 15 wrz 2011
Posty: 8428
Krakus napisał(a)


ćmy nie zazdroszczę a ilości które pokazałaś to mnie powaliły...u mnie tez lata bo na jednym jedynym bukszpanie coś tam już widzę...najgorsze ze podobno też trzmieline lubią...

a tak apropos fot powyżej...z czego ściezkę...jakies gotowe specjalnie dedykowane do tego płyty czy obrzeża betonowe?


Też mi się zdawało, że lata jedna może kilka a nie 164, które się złapały. Pewnie jakbyś postawił lejkową to zobaczysz ile się złapie.

Ścieżka jest z betonowych płyt, dostępnych w markecie O. Koszt coś koło 10 zł?
____________________
Agnieszka Ogródkowe perypetieTrzeba było zostać dresiarzem... Wizytówka
abiko 09:18, 24 sie 2018


Dołączył: 15 wrz 2011
Posty: 8428
Anitka napisał(a)
Ale u was jest tej ćmy. Masakra. U mnie też nalot spory, ale jak wróciłam od Sylwii powiesiłam pułapki lejkowe (3 szt. kupiłam i przyszły rano), bo mam w kilku miejscach bukszpany i zdziwiło mnie, że nic nie latało jak we wcześniejsze noce. Po nocy ani jednej sztuki w tych pułapkach nie było. Nie wierzę, że nalot się skończył.
Pożyjemy , zobaczymy

W temacie płyt to ułóż tak jak stawiacie kroki. Tą trzecią w prawo trzeba przesunąć, bo pierwsze idziesz prosto po trzech i nagle na czwartą jakiś "skok w bok" trzeba zrobić. I jeszcze zastanawiam się czy jak schodzisz po schodach to tak blisko dajesz pierwszy krok. Ja bym tą pierwszą od schodów odsunęła.

Pochodź sobie tam i zobacz jak stawiacie kroki. No i jak eM stawia i dzieciaki, bo później wszyscy po korze będą chodzić. A jak będzie mokra to na butach rozniesiecie ja wszędzie.


U mnie się nie skończył jeszcze, widać po dzisiejszej nocy.

Tą jedną przesunę w prawo. Tak mniej więcej ja chodzę
Przy schodach specjalnie dałam blisko, bo mi tam strasznie chwasty rosną, ale z drugiej strony mam pod płytami szmatę, to może faktycznie je odsunę.Dzięki za rady.
____________________
Agnieszka Ogródkowe perypetieTrzeba było zostać dresiarzem... Wizytówka
abiko 09:22, 24 sie 2018


Dołączył: 15 wrz 2011
Posty: 8428
Urszulla napisał(a)
A nie możes mieć więcej płyt bez przerw, ale żeby zachodziły na siebie do połowy. Widziałam u Anny.


https://www.ogrodowisko.pl/watek/6425-anna-i-ogrod?page=844



Ulcia dziękuję, całkiem fajnie to wygląda. Pomyślę nad tym poważnie.
____________________
Agnieszka Ogródkowe perypetieTrzeba było zostać dresiarzem... Wizytówka
Katkak 10:04, 24 sie 2018


Dołączył: 13 lip 2013
Posty: 28254
abiko napisał(a)

Kasia tam gdzie kociak leżał, muszę przesadzić rośliny, bo znalazłam miejsce na róże
Kiedy wpadniecie.. urlop masz

Nie znasz dnia, ani godziny
____________________
Kaśka - Moja bajka *** Wizytówka
Toszka 10:58, 24 sie 2018


Dołączył: 02 sty 2013
Posty: 14436
Przez pierwsze trzy noce (z pułapkami) nałapało mi się bardzo dużo. Potem pojedyncze sztuki. Trzy noce przerwy i znów się łapią, ale już nie w tak zastraszających ilościach. Wniosek - w pierwszym podejściu dużo zostało zredukowanych. Na szczęście. Jednak od wczoraj widzę na młodych przyrostach zmiany na listkach i nowe pokolenie
Dziś albo jutro będę psikać Lepinoxem.
____________________
Kto szuka ten znajduje, kto pyta ten dostaje:-)
abiko 11:09, 24 sie 2018


Dołączył: 15 wrz 2011
Posty: 8428
Toszka napisał(a)
Przez pierwsze trzy noce (z pułapkami) nałapało mi się bardzo dużo. Potem pojedyncze sztuki. Trzy noce przerwy i znów się łapią, ale już nie w tak zastraszających ilościach. Wniosek - w pierwszym podejściu dużo zostało zredukowanych. Na szczęście. Jednak od wczoraj widzę na młodych przyrostach zmiany na listkach i nowe pokolenie
Dziś albo jutro będę psikać Lepinoxem.


Ja również widziałam na nowych przyrostach ślady żerowania.
Mam nadzieję, że trochę się ich wyłapało, chyba ściągnęłam je z najbliższej okolicy

Ja czekam na L. dopiero.
____________________
Agnieszka Ogródkowe perypetieTrzeba było zostać dresiarzem... Wizytówka
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies