Też mam róże do posadzenia. O co chodzi że był zwrot pieniędzy.

Będę na bank.
Bodziszek nad murkiem.. a posadziłam normalnie koło róży

Skrzynie wg Twojego pomysłu.. jak dobrze, że tamtędy szłam nie drogą
się robią. Powstała jedna dłuższa już, ale w C. zbrakło desek a mój m. to perfekcjonista - niestety. Jeszcze dwie są potrzebne w tym ta jedna duża na środku. Może w sobotę jak nie będzie lało, to wykopię resztę pietruszki i obniżę trochę ziemię, bo mam mega nierówno. Pod warunkiem, że nie będzie padało.

Ano mam nowe róże, ale... tylko ja tak mam z dostawcami?
Zamiast Artemis mam.. Admiral. I masz. Znowu dziś nie posadzę.
Reklamację złożyłam i czekam.

Bo ten bodziszek mocno się rozrasta i ładnie by się przewieszał nam murkiem, ale przed różyczka też fajnie tylko zostaw mu z przodu troszkę miejsca.

A ja okurat z krzesła wstałam i popatrzyłam przez okno a tu jakiś znajoma osóbka biegnie
Ja mam też nierówno i z jednej strony troszkę wpuściliśmy skrzynie w ziemię.

Aga pozbierasz mi troszkę nasionek tych cyń różowych, bo moje kupowane porosły nawet na 1,5 metra a te twoje wysokość fajną mają.

I proszę napisz mi na prv o sposobie na wełnowce w storczykach.

Widzę, ze zakupy dotarły, choć nie do końca to co chciałaś, masz pecha....
Czytam, że skrzynie się robią ciekawe czy tak jak sobie wyobrażam czytając, dwa trójkąty i środkiem rozciągnięty sześcian???

Nie. Trójkąty jednak mi nie pasują. Prostokąty pod murkiem i na środku większa. Tak aby można było spokojnie dojść.

Ano mam nowe róże, ale... tylko ja tak mam z dostawcami?
Zamiast Artemis mam.. Admiral. I masz. Znowu dziś nie posadzę.
Reklamację złożyłam i czekam.