Aguś krokusiki piękne... widzę, że zmianę już też zrobiłaś, a gdzie dałaś te swoje liliowce? rh na pewno będzie zadowolony, że więcej miejsca na rozrośnięcie dostał buźka
Też chodzę i zaglądam gdzie co z ziemi wychodzi. Po deszczu ruszy z kopyta jak tylko się ociepli
Róży nie tnij jeszcze chwilę. Jest trochę podpędzona że takie przyrosty?
Fajne te schodki na skarpę. Ile Cię kosztował materiał na nie?
Dobrze by było żebys złagodziła jakos ten spad przy rh bo woda bedzie za szybko spływac i jemu bedzie brakowało tym bardziej ze jest na takim odkrytym terenie.
Piękności mam wielką ochotę na te ciemierniki
Łączka krokusowa bajeczna jest...u mnie krokusy dopiero na starcie...i te ilości wciąż u mnie za małe jak u Sylwii
trzeba dosadzać co roku.