Jestem szczęśliwą i w miarę wyspaną mamą czwórki dzieci Dlatego co którąś noc zarywam zajmując się swoimi sprawami przy komputerze. W ciągu dnia nie ma na to szans. Ptaki mi wtedy przypominają, że czas się położyć - mieszkam przy lesie.
Dlatego tak dopytuję, bo coś muszę zrobić z tą moją kałużą. Może zostawię ją do końca sezonu, ale w przyszłym roku na pewno coś zmienię. Za często muszę zmieniać wodę.
Tempo rozwoju roślin u Ciebie jest zawrotne. U mnie jeszcze dwa rododendrony w pąkach. Różom też daleko do kwitnienia.
Pięknie zapowiadają się nowo zakupione róże. Mnie też kusi posadzić róże do donic