A obejrzałas dokldnie czy nie ma gdzieś nowych pączków? Trzeba czekać, może chociaż część odbije.

Jakiś czas temu sporadyczne pączki się gdzie nie gdzie pokazały ale od minimum tygodnia nic się z nimi nie dzieje. Ogólnie mają sporo pączków ale starych które się nie rozwinęły.

monisiapor napisał(a)

Jakiś czas temu sporadyczne pączki się gdzie nie gdzie pokazały ale od minimum tygodnia nic się z nimi nie dzieje. Ogólnie mają sporo pączków ale starych które się nie rozwinęły.

Mam ten sam problem, kupiłam śliczne śliwy na pniu, ale z gołym korzeniem, przesyłka też dwudniowa, wkopoując nie mogłam się nachwalić sprzedającego, że takie śliczne egzemplarze wysłał, a one ledno po kilka listków pokazały. Jedna z nich wcale, trafia mnie normalnie, tym bardziej, że zapomniałam zakładając ogród o szkółce przy ogrodzie dendrologicznym całkiem niedaleko mnie. Jedziemy , a tam śliwy w donicy w cenie tych przysłanych, no i bez astronomicnej ceny za wysyłkę dłużycy.

Na moich powoli pojawiają się listki, natomiast w tym roku napewno szału nie będzie. Mam nadzieję, że w przyszłym sezonie będą już normalnie wyglądać bo narazie trochę straszą

Monisiapor
Loretta

Uszkodzenie systemu korzeniowego podczas przesadzania oraz jego przesuszenie daje takie efekty. Dlatego proponuję odwiedzenie pokrewnego wątku "Prunus cerasus Umbraculifera" ... i odpowiedź na post Kindzi /od str 34 i dalej/.



Pozdrawiam

No i masz, sama nie wiem. Czego nie wiem? Czy dać im jeszcze szansę. Większość wygląda jakby dychała, jedna to okropna bida, leeedwo z pięć listów zaczyna wydzierać z gałazek, zerknijcie proszę. Ta na tle płotu jest najbardziej niemrawa. Pytam, bo za tydzień mamy targi ogrodnicze w mieście i będzie można nabyć fajne badylki, może w nie najniższej cenie ale odpada koszt przesyłki i niespodziewajki wynikające z transportu.

pierwsza rzecz po posadzeniu to ściąć koronę, aby się rozkrzewiła i podlewać, efekty będą dopiero w przyszłym roku. Jak zrobię fotki przyciętych to wrzucę je tutaj.

Przyciąć jeszcze? Aż się boję, czym ona będzie pobierać składniki. 4 z 5 śliw całkiem nieźle się mają, tylko ta jedna taka poderzana. PS czy odrosty od głowego pnia, domyślam się, od podłoża z ałyczy wycinać? Są śliczne.

Śliwa puściła listki ze wszystkich gałązek, dogoniła koleżanki i pięknie zdobi. Chciałabym, by na wiosnę kwitła ale jeśli nie to i tak nic nie szkodzi- jej listki są taką ozdobą, że nadrabia za kwiaty.

Może ktoś wie dlaczego tak się dzieje?
https://www.ogrodowisko.pl/watek/6265-osiedlowy-ogrodek/posts/3207581/