Proszę o poradę. W zeszłym roku odkryłam że dzieje się coś złego z pniem mojej pissardi. Posmarowałam go maścią ogrodniczą i dodatkowo spryskałam na grzyba dwa razy. Zdjęcia aktualne poniżej. Korona jest w porządku. Zaczyna wypuszczać listki. Czy drzewko jest do uratowania czy trzeba się go niestety pozbyć.

Kasiu

To fytoftoroza. Nawet jest charakterystyczny białoszary nalot oraz wodniste plamy na korze.
Stosuj chirurgię drzew, a jeśli pień zbyt cienki spróbuj podlewać aliette lub previcurem i niezależnie od tego opryskuj nim lub mildexem. Możliwe, że to już trzyletnia hodowla grzyba.



Pozdrawiam

Bardzo dziękuję za poradę. Drzewko mam dopiero drugi rok. Jak kupowałam to pień wyglądał zdrowo.

W ubiegłym roku wsadziłam 4 śliwowiśnie. Obecie 2 z nich mają sporo wilkow które wyrastaja w koronie (nie u dołu drzewek lecz miedzy gałazkami). Mam je obciąć? Jeśli tak to kiedy ? I kiedy przyciąć całe drzewka?

kiedy tniemy Pissardi? teraz mogę?

Można do sierpnia korygować koronę. Zasadnicze cięcie robi się wiosną,po kwitnieniu.

Dzień dobry, proszę o poradę - zauważyłam coś niepokojącego na gałązce mojego drzewka. Czy to coś groźnego? Jakaś choroba? Czy może jakieś mechaniczne uszkodzenie, którego nie zauważyłam w szkółce, kiedy ją kupowałam?

Albo uszkodzenie mechaniczne, albo uszkodzenie mrozowe z ubiegłej zimy. Jeżeli wszystko było do tej pory okej z tą galęzią to nie ma co się martwić, widać, że zaczyna zarastać.

Dziękuję pięknie, Karol 99

Karol99 napisał(a)

Albo uszkodzenie mechaniczne, albo uszkodzenie mrozowe z ubiegłej zimy. Jeżeli wszystko było do tej pory okej z tą galęzią to nie ma co się martwić, widać, że zaczyna zarastać.

Karol a u mnie podobna sytuacja,tylko jeszcze z tego pęknięcia wychodzi żywica,mam tak na dwóch drzewkach..na pniach przy samej ziemi i do strony gdzie najmocniej operuje słońce..myślisz,że to też może być uszkodzenie mrozowe? i co z tym zrobić? jakąś maść zaaplikować?