Ładnie już u ciebie przymroziło. U nas szaro, buro, lekko zielono na trawniku tylko...
Marudzisz kobieto. Przecież masz porządek. To tylko nam się tak wydaje, że widać "bałagan" a właściwie to co nam przeszkadza na żywo. Co nie sprzątniesz teraz to na wiosnę wytniesz.
Pięknie zmrożony ogród, wszelkie trawy zachwycają! Ja zaczęłam wiązać swoje. Miałam już pierwsze prószenie śniegiem i nie uśmiecha mi się wiązać ich ośnieżonych( tak jak w tamtym roku), czy gdy mróz szczypie w ręce. Myślałam, że dziś dokończę, ale padał deszcz. Bylin trochę powycinałam, by wiosną było lżej. U ciebie za to ślicznie wyglądają przypudrowane
Madziu jak cudnie u Ciebie jesienią, sporo zdjęć wstawiłaś jest co oglądać
Trawy szybko wypełniły rabaty i nawet te świeżo sadzone wzdłuż siatki na nowej części grają pierwsze skrzypce, dzięki nim widać nowe rabaty
Martka
dziękuję .... mam zdecydowanie za mało czasu na ogród ...... chociaż wieczorkiem mogę fotki pooglądać
i ostatnio czytałam Twoje podsumowanie sezonu -tyle się podziało ,że szok
Basiu dziękuję za pochwały
na fotkach zdecydowanie bardziej mi się mój ogród podoba bo ogólnie ostatnie dni jest niefajnie -szaro ,deszcz pada -wracam z pracy ,to już ciemno ....staram się nie marudzić ,ale jakoś nie lubię takiej pózno jesiennej aury
Zuza dziękuję
te pelargonie ,to jakieś terminatorki -wysiewałam z nasionek ,dość pózno zakwitły ,ale są do teraz
Dziękuję pięknie Magia fotek czasem uda mi się trochę poczarować
Joann dziękuję uwielbiam trawy -jedynie wiosną ścinanie ich i sprzątanie ich mnie troszkę wyprowadza z równowagi
Ela
dziękuję bardzo
trafił się jeden taki ładniejszy dzień,gdy miałam wolne i trzeba było uwiecznić taką zmrożoną krainę
teraz leje ,wieje ,wracam z pracy jest ciemno -to chociaż na fotkach widzę swój ogród
U Ciebie też mi się podoba jestem na bieżąco -pomimo ,że nic nie piszę
Wiola dziękuję bardzo
może jutro zacznę coś szukać z dekoracji zimowych -oby tylko nie lało ,bo gałązek zielonych chciałabym naciąć trzeba się do sąsiadów uśmiechnąć -mają dużo zimozielonych -moje jeszcze małe
Iwonka tak już jest ,że samemu sobie nie dogodzisz zamiast się cieszyć ,że ładnie ,to ja widzę ile do zrobienia .....ale i tak już jakieś małe kroki do przodu poczyniłam -nie wycinam wszystkiego ,jak kiedyś do zera jesienią
jeden dzien był ładny -teraz już taka pogoda ,której nie lubię
Buziaki i dzięki za komplementy
Dorii dziękuję ok- nie wycinam-polubiłam te jesienne suszki