Wydaje mi się, że wszystkie te drobnokwiatowe tzw. chryzantemy cmentarne są wieloletnimi bylinami. Takie właśnie rosły u mnie przez kilka lat. W kolejnym sezonie były jednak wyższe niż wcześniej w donicy. Może być tak jak pisze Sylwia, że wcześniej hodowcy je uszczykiwali. Te wielkokwiatowe chryzantemy z pewnością są jednoroczne. Madziu, astry są idealną byliną do Twojego ogrodu. Świetnie pasują. A że proso Ci tak świetnie rośnie, to szok. Mojej gliny nie pokochało.