Mam w końcu ziemię i działam, jak na razie poprzesadzałam z frontu to co niepotrzebne, posadziłam obwódkę bukszpanową pod oknem ... no i mam zgryza ... lawenda wygląda marnie...... żal mi wywalić, ale nie mogę na nią patrzeć szpeci całą rabatę......
tak z daleka (niestety czosnki które tam w styczniu sadziłam tezpsują jakikolwiek efekt ale nie mam ich gdzie teraz przesadzić
a tak wygląda lawenda --- dać jej jeszcze szanse?


Na każdej lawendzie jakieś oznaki życia są , kilka pędzelków zielonych ma ale ogólny widok koszmarny

Skoro oznaki życia są, to czekaj! Szkoda tylu krzaczków.
Masz może dolomit albo popiół z kominka?

Ja bym jej dała szansę jak żyje - niech powalczy o byt

No to za rok będziemy u Ciebie porównywać: było, jest .
A lawendę bym zostawiła, wywalić zawsze zdążysz jak coś.

moja lawenda też jakiś czas temu nie wyglądala najlepiej, podsypałam dolomitem właśnie i ładnie ruszyła.
A tak w ogóle to witam się

Juzia napisał(a)

Skoro oznaki życia są, to czekaj! Szkoda tylu krzaczków.
Masz może dolomit albo popiół z kominka?

Kominka u mnie niet, ale mam dolomit, zapomniałam o nim może je dzisiaj nim posypię , dzięki

sylwia_slomczewska napisał(a)

Ja bym jej dała szansę jak żyje - niech powalczy o byt

no żyje bidula tylko co to za życie .... ale faktycznie dolomitem ja podsypę.

Hogata napisał(a)

No to za rok będziemy u Ciebie porównywać: było, jest .
A lawendę bym zostawiła, wywalić zawsze zdążysz jak coś.

Agatko, u mnie to wiesz nie było nic , a będzie coś ale każde wbicie łopaty cieszy bo coś się zawsze zmienia

iwka napisał(a)

moja lawenda też jakiś czas temu nie wyglądala najlepiej, podsypałam dolomitem właśnie i ładnie ruszyła.
A tak w ogóle to witam się

A witam witam u mnie, czyli mówisz że jest szansa ... no to na razie zostają....jak się uporam z pozostałymi rabatami i z trawnikiem a one nie rusza to wtedy eksmisja

Wczorajsze glebogryzarkowanie klepiska pod trawnik ... nawet nie wiedzieliśmy zę pod klepiskiem mamy taką ładną ziemię oczywiście urodzajna w kamyczki ..

mój rodek Percy pokazuje kwiatuchy maleństwo z tego RH a już chce pokazać jak pięknie będzie kwitł


w tle zmora mojego żona... ogrodzenie