Super móc styrać się w ziemi, prawda?! Po całej zimie siedzenia to radość z tego zmęczenia się. I dobre chwilowe oczyszczenie umysłu w tych okrutnych czasach!

Szalotkę sadzisz na cebulę czy szczypiorek?

Ewelinko, świat oszalał, gdyby nie rodzinka, praca, obowiązki I ogród to chyba nie byłabym specjalnie zdrowa psychicznie... jeśli jestem na pewno jest lepiej niż byłoby bez

Szalotkę lubię, I szczypior I potem cebulę użytkujemy. Całą duszonã w gulaszu czy w słoiku z gray grzybkami marynowana... mniam

Pozdrawiam!

Szalotkę lubię i ja choć szczypiorku nigdy z niej nie jadłam.
Fajny rowek żonkili - super widok z okna na taką małą radość.

Dzieki



Fajny dzień. Wprawdzie młoda spada z konia I złamała rękę, we środę, and sytuacja opanowana. I lepiej mi bo koncowka tygodnia byla szalona. Mam nadzieje ze jej sie zrosnue, równo, I nie bedzie problemow...

Ogarnęłam dziś front, okazuje się że wycinanie staryvh liści z 30+ ciemiernikow zajmuje ponad godzine dosadzilam na francie 15 cebul martagonów ktore kupilam na jesieni I ktore ladnie zaczęły risnąć w szklarni. I trzy kosodrzewiny Pumilo bo te ktore kupowalam jako pumilo chyba nimi nie są.

M przestawial pojemnik na wodę dwa razy 1000 litrow bedzie za nowym tunelem.

Zamowilam sobie dwie piwonie itoh, hillary I sonoma apricot, kaliny dawida I wawrzynowatą - fajne bo zimozielone I derenia kwiecistego. Będę miala miejsce po tych zbiornikach na wodę. Jeszcze roslin nie posadzilam, bo najpierw musimy oproznic drugi zbiornik. Z nimi trzymalam worki z liscmi ktore maja sie kompostowac, musze znalezc inne miejsce na nie bo poki co niebieskosc workow zupelnie nie pasuje do ogrodu
Moze zbudujemy drugi kompostownik z palet, wtedy oproznilabym te worki...

Nowe zakupy posadzone. Przesadziłam też kilka jagód kamczackich, twraz mam z nich ładny żywopłot

M oproznil drugi zbiornik na wode podlewajac warzywnik, bardzo u nas sucho. Przenieslismy go za tunel I teraz mamy dwa w kupie, malo widoczne od strony domu. Cieszę sie udalo nam sie go napelnic ze zbiornika pod ziemia, akurat pusty czeka na deszcz, ma padac w przyszłym tygodniu. Niech pada, bo jest bardzo sucho.

Pol warzywnika to cebula I czosnek, nie wiem jak to sie stalo. Znaczy wiem w tunelu mam male siewki marchwi, pasternaku I buraczkow, tydzien czy dwa I tez je wysadze. Jupi

Nam też udało się przygotować kolejną beczkę na deszczówkę, teraz mamy razem 5 beczek, tylko deszczu brak buraczki nigdy nie wysiewałam na rozsady, fajny pomysł

Myśmy się zaopatrzyli w mauzera ale jeszcze nie podłączony...beczki i wszystkie pojemniki pod rynnami dawno opróżniłam, sucho okropnie, ale deszcze mogą być nawalne co mnie martwi bardzo bo zabezpieczenia jeszcze nie gotowe

Mamy zbiornik na wodę pod ziemią, zbiera wodę ze wszystkich rynien, bardzo jestem z tego zadowolona. Z tym że powinnam była kupić największe możliwe szambo w tym celu, a nie najmniejsze. Dwa mauzery po 1000l każdy są teraz za nowym tunelem, niedługo rozłożymy i podłączymy nawadnianie kropelkowe, powinno samo działać (grawitacyjnie) bo jesteśmy na stoku.

Basia u mnie jest glina, wiele nasion sianych prosto w grunt gnije lub wysycha, w zależności od pogody Cokolwiek z rozsady ma większe szanse przetrwania... niedługo wysieję fasolkę, ogórki, melony, arbuzy, cukinie i dynie.

Ma padać od środy, chciałabym, bo sucho straszliwie. Sylwia trzymam kciuki żeby obyło sie bez burz i porywistego wiatru...