Wszystko podrożało. 2 lata temu tona stali 4000, teraz 10000. Styropian nawet się boję pytać. Beton 360 zł/kubik, dostawa 300zł... najgorzej jak im zabraknie to dostawa kosztuje tyle co materiał bo gruszka pali jak nie wiem co a olej napędowy 8 zł.

Stan surowy z instalacjami robię, a co dalej zobaczymy.

Te ceny to dramat!!!

I nie sądzę żeby spadły. Cement był z Białorusi/Ukrainy, teraz nie ma. To co jest jest drogie. Jak jest czegoś mało to drożeje. Stal - energochłonna zabawka, energia drożeje, koszty produkcji- płace coraz wyższe, stal coraz droższa. Nie wiem co by musiało się stać żeby taniało, nawet jeśli budownictwo przysiądzie trochę...

Wzrost cen to 2 czynniki. 1 przewaga popytu nad podażą czyli walka klientów o towar, 2 koszty wytworzenia. Ten pierwszy czynnik powoli będzie słabł więc ceny trochę powinny spadać, ale na powrót do cen sprzed 2 lat to raczej nie ma co liczyć.

Poczekam z wykańczaniem aż ceny spadną, chyba że to sprzedam w międzyczasie. Coś mi się wydaje że się nie doczekam...

daredevil napisał(a)

acoto?
ładne liście ma

rozmawiałem dziś z włascicielem hurtowni budowlanej z Krakowa, mówił że była ostatnio pierwsza obniżka cen styropianu, co prawda symboliczne 5-10 zł ale to pokazuje że szczyt cen może już był. I pojawił się grafitowy styropian który podobno był przez jakiś czas niedostępny. Stal zbrojeniowa też już lekko się cofnęła w przypadku kontraktów na duże ilości kilkaset ton.

Swiatelko w tunelu

Rodgersja kasztanowcolistna. Widzialam pare dni temu u Hajdrowskich w szkolce, tam kupowalam bodajze po 6 zl za doniczke.

Pozdrawiam

dzięki, miłego dnia