Veva dzięi. Mamy jedno życie, wypadałoby je dobrze wykorzystać

fajnie jest coś robić i widzieć tego wyniki. I jak się w coś włoży trochę energii to całokształt wychodzi na plus, wyniki są
Jutro jadę obejrzeć blachę na dach, robią fajną na klik wygląda jak dach na rąbek. Tyle że do rąbka trzeba mieć fachowców, a blachę "gotowca" położy każdy. A że dach mały to nie boję się efetu "falowania". Może pociągnę tę blachę do ziemi, od północnej i zachodniej strony w charaterze elewacji. Tylko Mateusza muszę spytać czy mi to też położą za dopłatą, plus wełna skalna w charakterze ocieplenia pod spód, na ruszcie mocowanym do ścian. Byłyby dwie strony zrobione i ocieplone?

Zostałaby elewacja ogrodowa i frontowa/południowa w oczekiwaniu na deski