Było tak



Jest tak



Jej

Ale fajnie, regałki stoją i się zapełniają taka piwniczka na przetwory to super

Zamiast składowiska... wszystko lepsze

2h przekładania, składania regałów I układania sloiczków ale przynajmniej wiem ile czego mam

Sosny mój M. przesadzał i jest jedynym człowiekiem, którego znam, któremu się to udało z powodzeniem, ale też nie było to 100%. Zawsze były to jednak mniejsze drzewka, takie 2-latki. 2-metrowe to już nie bardzo.
Natomiast świerki, które zaczynają wchodzić w kolizję z koncepcją nasadzeń, lądują u nas jako drzewko bożonarodzeniowe, ale z nimi na pewno będzie łatwiej.

Dzięki

Akcja świerk za tydzień. Sosny chyba tu zostawię, skoro ładnie rosną, kolumnowe miały być więc może nie urosną potwory... a świerki to serby, szkoda na choinkę

Pozdrawiam

Oj, jak serby, to pewnie, że szkoda!
Kolumnowych sosen też byłoby szkoda zmarnować, a one na pewno rosną wolniej niż zwykłe.
Mam jedną taką fajną sosenkę, kupioną wiele lat temu w biedrze jako kosodrzewinę - dopiero po paru latach zorientowaliśmy się, że to na pewno nie jest kosówka - ma jeden przewodnik i rośnie dość wąsko. I pomalutku.

Werbena w trawach wow. Fajna piwnica.

Sosny 2-metrowe przesadzał u mnie pan koparką, udało się, ale po pierwsze pobrał ogromną bryłę ziemi, po drugie musiało upłynąć trochę wody w rzece, by ruszyły na dobre, w zasadzie to dopiero w tym roku, czyli po 5 latach.
Porządek w piwnicy - jaki spokój wniósł do otoczenia

Dzieki, Lidka

Wniosek taki że iglastych lepiej nie przesadzać. Moje 2 serby które przesadziłam są połowę mniejsze niż te które rosną bez ingerencji... jak jest przesadzę też ruszą po jakimš czasie dopiero... dzieki Marta na koparkę nie ma szans, nie wpuszczę do warzywnika

Pozdrawiam Was