Widok w dużym przybliżeniu, ale jak jest dobra widoczność to coś widać czasem
Większość ogląda w soboty czy w piątek po południu, i zdażyło się parę razy że nowi przyjechali jak starzy jeszcze oglądali

Strasznie dużo już tych oglądających było i w sumie nie wiem czemu żaden z nich się nie zadeklarował na 100%. Sporo jest ludzi bez kasy, sprzedających mieszkanie ale nie mogących sprzedać, a już wydających kasę której nie mają

2 pary miałam takie "już już" na pewno chcemy ten domek a potem im opadło bo nie mogli kasy zdobyć. Syuacja na rynku ciężka, kredyt trudniej dostać, wkład własny trzeba mieć 10-20% co już jest dla wielu przeszkodą... no i kasę na wykończenie. Ci ostatni z weekendu stwierdzili że super domek ale wieś nie ogarnięta, cokolwiek to ma znaczyć. Niech się drzewa zazielenią to ruder i rozwalających się stodół nie bedzie widać

Tę działkę kupowałam w czerwcu, coś w tym jest
Zobaczymy. Jestem dobrej myśli, ale męczy mnie to i mam dosyć, zwłaszcza jak o tym sąsiedzie pomyślę heh