Nie, nie muszę, tyle że jak mam tam jechac to mi się flaki wywracają na lewo. Stąd chciałabym to miec z glowy.

Podnioslam cenę już bo znudzilo mi sie prawie codzienne pokazywanie chałupki. Zobaczymy.

Dżungla

Tyle masz w domu?

Metoda Judith może okazać się skuteczna trzymam kciuki. Architekci mi od początku nie wyglądali na potencjalnych, wszyscy których znam, marzą o budowie domu według SWOJEGO projektu

Małe przemeblowanie, bananowca chcę wysadzić do gruntu. W maju. No I pomidory I papryki do tego czasu będą w igloo I tunelu.

Jakbym byla architektem na bank bym budowala sama. Ale np moj architekt kupil wlasnie dom bo zaprojektowal dla siebie 300 metrow I moze to kiedys zbuduje a moze nie a mieszkac gdzies trzeba

Wydawali sie ogarnieci I powazni, wydaje mi sie ze znalezli lepsza oferte a mnie trzymają w odwodzie...

Zobaczymy. Ogarne co sie da w międzyczasie, na weekend majowy mamy urlop, planuje siac trawe.

W sobotę po świętach będę miała 2 chłopaków do dokończenia ocieplenia I przygotowania pod taras I kostkę. I chłopaka z koparką. Byłoby extra jakby się udało będę ich ścigać hehe

Zimno jak nie wiem, śnieg pada ale topnieje na szczescie. Jutro piątek jupi

Niestety u mnie nie topnieje Pierzynka leży i dalej pada.


Karola Tyś jest specjalistka od wysiewania cudów. Chyba nie umiem w papryki. Zdarzyło Ci się, żeby jakieś nasiona papryki ze sklepu nie wykiełkowały?
Od Ciebie Padron i Banana wysiałam i ładnie rosną.
Z takiej długiej papryki z Lidla też wykiełkowały.
I z nasion sklepowych Ożarowska. Natomiast Yvona mi nie wzeszła wcale. Bardzo kiepsko kiełkowała też Koral i w rezultacie mam jedną

Padron siałam 3x I mam 1 roślinę Jedną! może to I lepiej, wystarczy, innych też mam sporo. Papryki sieję wcześnie, nie wyciągają się do słońca tak bardzo jak pomidory no I rosną wolniej.
Muszą mieć ciepło do kiełkowania, dlatego trzeba im dac wiecej czasu.

I tez nie wiem czemu jedne kielkuja jak glupie a inne wcale....

Moje siedziały w podgrzewanym propagatorze. Siałam przed pomidorami, więc dość wcześnie. Czyli nie jest ze mną coś nie tak, tylko tak już z tymi nasionami bywa

Wszystko z Tobą w porządku Asia, ewentualnie I z Tobą I ze mną coś nie bardzo

Weź, jeszcze ogrodem się będę przejmowac? Jest ostatni na liscie I raczej przynosi ukojenie niż zgryzoty coś nie chce rosnac? Trudno, cos innego bedzie, I tak wszystko sie nie zmiesci nie przejmuj sie, nie wszystko będzie działać nawet jeśli staniemy na głowie...

Niech sie robi cieplo, bo mam dosc doniczkowa w domu I nadal odchwaszczania mam po kokardę I suchych badyli wszystkich nadal nie ścięłam...

Pozdrawiam!