Więcej niż rok temu I żadnych koktajlowych. I zamierzam ich pilnować żeby żadne wilki mi nagle nie urosły na pół metra jak poprzednio

M skosil trawę, ja powyrywałam jeszcze trochę chwastów. Uporządkowałam też stertę pustych doniczek, 3 worki po ziemi z doniczkami wylądowały w ziemiance. Jak juz tam bylam to uporzadkowalam sloiki. 3 regaly puste, na dwóch nadal dzemy z borowek, porzeczki, malin kilka, pigwy, jablka zasmazane, ogorki, sosy pomidorowe, grzyby, fasolka. Trzeba to jesc bo za chwile beda nowe

Haniu kołnierz do pomidorów

Dziękuję.

U pracusia można już pojeść rarytasów z ogrodu.
Pszczół nie mam, ale zasiałam dla nich w tym roku rabatkę faceliową.

Gratuluję pięknych widoków.