No i bardzo dobrze Sylwia ! tak trzymaj należy też zrobic sobie dobrze i zrelaksowac się po ciężkim sezonie! a napracowałaś się bardzo
powiem Ci tak po cichutku, że dla mnie było tam za dużo tego koloru...chyba wolę spokojniej żurawki będą super tam wyglądac
No i bardzo dobrze Sylwia ! tak trzymaj należy też zrobic sobie dobrze i zrelaksowac się po ciężkim sezonie! a napracowałaś się bardzo
powiem Ci tak po cichutku, że dla mnie było tam za dużo tego koloru...chyba wolę spokojniej żurawki będą super tam wyglądac
Wiem Aniu, że lubisz spokojnie .... u mnie również tak będzie , będę się starać
Sylwia, ale to ...ja lubię a każdy jest inny i każdy musi otaczac się tym co lubi najbardziej to ma wartośc (nie piszę tylko o roślinach...). Ważny był Twój wysiłek, doświadczenie, które zdobyłaś i to, że Jesteś szczęśliwa w swoim ogrodzie !
Twój ogród co i rusz to piękniejszy - zwłaszcza, że potrafisz to ująć cudownymi fotkami, a choć jestem tu, w Ogrodowisku dopiero chwilę obserwuję Twoje ogrodowe poczynania z wyjątkową zachłannością. Podziwiam Cię za upór i wytrwałość, no i przede wszystkim doświadczenie, którym tak chętnie dzielisz się z innymi. Widziałam u innych forumowiczów niejeden projekt czy choćby projekcik "made by syla" - jesteś "nieodrodną" i baaardzo pilną uczennicą naszej Guru - Danusi . No i zastanawiam się, jak Ty na to wszystko znajdujesz czas - dom+rodzina+tyle pracy w ogrodzie (no bo na taki efekt jak u Ciebie to się trzeba napracować!). Czy Twoja doba aby na pewno ma tylko 24h?
Będę więc podpatrywać dalej i uczyć się od najlepszych, a jak w końcu sprecyzuję swoje przeróbkowe oczekiwania, nie omieszkam Cię trochę pomęczyć
Twój ogród co i rusz to piękniejszy - zwłaszcza, że potrafisz to ująć cudownymi fotkami, a choć jestem tu, w Ogrodowisku dopiero chwilę obserwuję Twoje ogrodowe poczynania z wyjątkową zachłannością. Podziwiam Cię za upór i wytrwałość, no i przede wszystkim doświadczenie, którym tak chętnie dzielisz się z innymi. Widziałam u innych forumowiczów niejeden projekt czy choćby projekcik "made by syla" - jesteś "nieodrodną" i baaardzo pilną uczennicą naszej Guru - Danusi . No i zastanawiam się, jak Ty na to wszystko znajdujesz czas - dom+rodzina+tyle pracy w ogrodzie (no bo na taki efekt jak u Ciebie to się trzeba napracować!). Czy Twoja doba aby na pewno ma tylko 24h?
Będę więc podpatrywać dalej i uczyć się od najlepszych, a jak w końcu sprecyzuję swoje przeróbkowe oczekiwania, nie omieszkam Cię trochę pomęczyć
pozdrawiam serdecznie ,
Dzięki Agnieszko za miłe słowa , trochę poprawiły mi nastrój bo kiepsko było dzisiaj tzw. chwilowa jesienna deprecha . Jeśli się na coś przydam to chętnie pomogę ... również pozdrawiam
Sylwia widzę, że ty bez roboty usiedzieć nie możesz oj na zimę ten ogród zimowy Ci potrzebny i to w tym roku
Oj potrzebny bardzo, chociażby ze względu na donice z roślinami , które poupychałam w garażu i domu Bo mój ogród zimowy będzie miał troszkę inne przeznaczenie niż u Gabrysi
Zaintrygowałaś mnie, mój jest do siedzenia, drzemania na szezlongu, łapania światła zimą, jak jest go niewiele w domu, jedzenia sobotnio-niedzielnych śniadań i obiadów, przyjmowanie gości w liczbie do 6-ciu osób, no i oczywiście do przechowywania przez większą część roku roślin. Do czego jeszcze może być ogród zimowy - szklarenka?
Witaj Sylwio już wcześniej pospacerowałam po Twoim ogrodzie i jestem pod ogromnym wrażeniem. Pięknie dbasz o wszystko Szczerze gratuluję!
Dziękuję Aniu ...pielęgnacji roślin uczę się malusimi kroczkami . Mam na klonie mączniaka prawdziwego i zauważyłam , że pojawił się na thujach, które rosną opodal ..... Okropnie się tym przejmuję bo to choroba infekcyjna i nie wiem czy do końca będę umiała nad tym zapanować.
Poprosiłam do siebie osobę, która profesjonalnie zajmuje się projektowaniem i ogrodnictwem . Będzie w niedzielę u mnie w ogrodzie i mam nadzieję , że pomoże dostosować odpowiednie środki , choć już pewne opryski zostały przeze mnie dokonane.
Pozdrawiam i zaglądaj do mnie jeśli tylko masz na to ochotę
Sylwia widzę, że ty bez roboty usiedzieć nie możesz oj na zimę ten ogród zimowy Ci potrzebny i to w tym roku
Oj potrzebny bardzo, chociażby ze względu na donice z roślinami , które poupychałam w garażu i domu Bo mój ogród zimowy będzie miał troszkę inne przeznaczenie niż u Gabrysi
Zaintrygowałaś mnie, mój jest do siedzenia, drzemania na szezlongu, łapania światła zimą, jak jest go niewiele w domu, jedzenia sobotnio-niedzielnych śniadań i obiadów, przyjmowanie gości w liczbie do 6-ciu osób, no i oczywiście do przechowywania przez większą część roku roślin. Do czego jeszcze może być ogród zimowy - szklarenka?
Nie Gabrysiu .... ja i szklarenka .... nie bardzo hehehe ...... U Ciebie to ogród zimowy z prawdziwego zdarzenia. Mnóstwo roślin wszelakiego gatunku oraz donice, które zabierasz na przechowanie . U mnie to tylko parę roślinek co by w zimie nie przemarzło na zewnątrz a reszta urządzeń montowanych będzie służyła rekreacji . Coś dla ciała i ducha Takie mnini domowe-spa