Sebek napisał(a)

A czerwonych w tym roku nie kupowałem - nie trafiają jakoś do mnie kolorem, a chcę być też konsekwentny

Tego się trzymaj, to Syla lubi te trzy barwy.
W begoniach lubię czerwony.

gardenarium napisał(a)



A czerwonych w tym roku nie kupowałem - nie trafiają jakoś do mnie kolorem, a chcę być też konsekwentny

Tego się trzymaj, to Syla lubi te trzy barwy.
W begoniach lubię czerwony.

Ja też

ale się u ciebie ładnie zrobiło .....tak spokojnie

Sylwia a choinka na stałe tam zagościła?

Piękny Sylwuś ten Twój domek, naprawdę. Taki dopracowany w każdym calu Kiedyś się wproszę

abiko napisał(a)

Piękny Sylwuś ten Twój domek, naprawdę. Taki dopracowany w każdym calu Kiedyś się wproszę

Dziękuję Abiko i zapraszam

anula_wn napisał(a)

Sylwia, wg mnie rabata jest ok, pomomo braku begonii jest czysta . I fajnie, że będziesz miała gdzie lampeczki powiesić , bo mi brakuje ładnego iglaczka na nie....
A czy Ty przypadkiem nie miałaś...odpoczywac już?

Aniu , nie smucę się z tego powodu , że rabata jest pusta Tylko w okresie lata było takie przepełnienie w tym miejscu i roślin i kolorów , że aż męczyło i po usunięciu zrobiło się tak "czysto" a jednocześnie pusto . Także pomyślałam o zapełnieniu tego miejsca żurawkami . Co do donic przed wejściem do domu również zostaną mocno ograniczone.

A jeśli chodzi o iglaczka , to chciałam wreszcie móc przyozdobić coś na zimię , no i mam wreszcie co (poprzednik był malusi) , dlatego jak mnie naszło od razu zadzwoniłam do szkółki i przywieźli . Sadzenie i przesadzanie trwało jedyne pół godzinki , ale potem to już całkowicie się relaksowałam , takie babskie fryzjer, kosmetyczka , bo muszę się przyznać , że wieczorkiem byłam na uroczystym otwarciu SPA mojego kuzyna i bawiłam się przednio przy występie Kayah Uprzyjemniał nam również czas prowadzący imprezę Piotr Bałtroczyk

alinak napisał(a)

ale się u ciebie ładnie zrobiło .....tak spokojnie

Przynaję Alinko , aż za spokojnie

monteverde napisał(a)

Sylwia a choinka na stałe tam zagościła?

Tak , już na stałe Już jej nie wykopię Aniu i tak cudem poradziłam sobie z jej sadzeniem

shrekol napisał(a)

Sylwia widzę, że ty bez roboty usiedzieć nie możesz oj na zimę ten ogród zimowy Ci potrzebny i to w tym roku

Oj potrzebny bardzo, chociażby ze względu na donice z roślinami , które poupychałam w garażu i domu Bo mój ogród zimowy będzie miał troszkę inne przeznaczenie niż u Gabrysi