Ale ja wam zazdroszczę!!!
Jeżdżą, kupują, w ogródku już grzebią...
A ja siedzę chora, pogoda pod psem, ziemia jeszcze zamarznięta, a w sklepach takich okazów na pewno nie ma



Ale ja wam zazdroszczę!!!
Jeżdżą, kupują, w ogródku już grzebią...
A ja siedzę chora, pogoda pod psem, ziemia jeszcze zamarznięta, a w sklepach takich okazów na pewno nie ma

życzę szybkiego powrotu do zdrowia bo wiosna już się skrada i ogród czeka

Nie wiem, czy Cię Justynko to pocieszy, ale u mnie też w "ogrodniczych centrach" pustki. Nawet problem był w ostatnią sobotę z nabyciem nawozów. Pani stwierdziła, że jeszcze w tym roku dostawy nie było....Jak czytam co kupujecie, to bardzo się dziwię, że tak szybko u Was wiosna zawitała (w marketach i w Waszych głowach U nas jeszcze poranne przymrozki codziennie. Dzisiaj wieje do tego zimny wiatr....Ale podobno już ciepłe fronty idą. Nie wiem czy to powód do radości, bo wszystko ruszy, a potem zmarznie w maju (u nas zresztą tradycyjnie).
Ja mam zamówione hortensje w Future Gardens, ale jeszcze mi nie przysyłają....

I kolejne zakupy!! Do Obi mam strasznie daleko, odpuszczam Czekam na kuriera

pozdrawiam serdecznie!!

PS pamietasz moze jakiej wielkosci i w jakiej cenie byly te cisy kopane z gruntu? Jakis kolor nizbyt zdrowy mialy...



Tu wszystko jest https://www.ogrodowisko.pl/watek/113-ogrod-sylwii-od-poczatku?page=621
Wysokość tak na oko to 0,5-0,7m. Były lekko podmarznięte , ale bryły miały nieciekawe lecz nie wszystkie ....

Ja też jeszcze nie wyszłam popracować w ogrodzie. Choróbska nie dają.

Sylwia - potrzebujesz jeszcze bukszpany - jeśli tak to zajrzyj do Marzenki