Hej Magara . Fajnie, że masz już swoją grzędę na forum .
Śliczną masz pomocnicę . Zna się na hortensjach, to duża zaleta .
Piękne sosny!

Przygoda z agrowłókniną o dziwo mnie nie zniechęciła, ale do dziś skarpa jest moim najmniej ulubionym miejscem. Trudno się tam pracuje, poruszanie się na niej jest wyzwaniem. Plan na 2022 - kontynuować nasadzenia i zagęszczenia tak by nie było konieczności wdrapywania się po chwasty

Widoki wiosenne:

Mi też się podoba szczególnie krajobraz na pierwszym zdjęciu, masz piękny widok i gumaczki też pomocnica chyba nie lubi się przemęczać?

I kilka widoków z lata, wcześniejszego i późniejszego:

Tyle w temacie skarpy

Dziewczyny, cieszę się, że zajrzałyście
Sylwia, i mnie się usytuowanie działki od samego początku bardzo podobało i dalej podoba, płot też chociaż już teraz wiem, że nie jest to praktyczne ogrodzenie - psy wioskowe przełażą, a i sarnom się zdarzyło
Agnieszka, pomocnica zna się również na trawach, nawet lepiej niż na hortensjach
Basia, pomocnicę bardzo delikatnie oceniłaś ja mówię wprost - Kluska A widok, no cóż, cieszę się z każdego dnia kiedy nie widzę tam bandy geodetów

Skarpy mogą wyglądać wspaniale, a są urozmaiceniem krajobrazu, choć nie łatwe w utrzymaniu. Zmieniasz na lepsze, fajnie już wygląda Znasz Wilczy ogród? Madzia ma prześlicznie zagospodarowane skarpy, a ma ich dużo

Pochwaliłam się skarpą, to czas pochwalić się pierwszą rabatą, rabatą cebulową
Jako totalny laik kupiłam zestaw cebul - pamiętam, że były tam tulipany, krokusy, szafirki, chyba irysy i na pewno coś jeszcze bo kojarzę, że była to całkiem spora mieszanka a ja jeszcze dokupiłam tulipanów masę. O istnieniu innych roślin wtedy chyba nie wiedziałam, a może tylko nie pomyślałam Dobrych kilka dni mi zajęło planowanie co i jak posadzę, rysowałam wersję za wersją - przecież wszystko miało kwitnąć w różnych terminach Bardzo byłam z siebie dumna i nie mogłam się doczekać wiosny. Doczekałam się wiosny i przeżyłam szok, że te moje piękne rośliny cebulowe nie kwitły non stop całe lato Kolejnym szokiem było to, że nawet ładnych liści na lato nie zostawiły

W kolejnym sezonie byłam już mądrzejsza

A w jeszcze następnym już stałam się całkiem mądra